Gdzie zainwestować 40.000 PLN ?
wilczek82
/ 2007-11-28 09:37
Witam, bardzo prosze o radę w co najlepiej zainwestoać dość dużą sumę (jak dla mnie) a dokładnie 40.000 PLN ? Mogę nie ruszać tych pieniędzy przez rok, może dłużej.... Nie chciałabym również ryzykować za bardzo - wolę coś stabilnego!
Wiele słyszałam o funduszach iwestycyjnych- czy rzeczywiście są dobre i bezpieczne?
Proszę o radę i z góry dziękuje:-)
pzdr
Wiele słyszałam o funduszach iwestycyjnych- czy rzeczywiście są dobre i bezpieczne?
Proszę o radę i z góry dziękuje:-)
pzdr
0897867
/ 77.253.253.* / 2007-12-01 20:42
wpadnij na gg 3411914 powiem ci co zrobic
miki3d
/ 2007-12-01 18:35
/ Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Proponuję zainwestować w doradcę finansowego z firmy, która zajmuje się przede wszystkim inwestycjami. Unikaj bankowców zza lady, agentów ubezpieczeniowych - ich poziom wiedzy ogranicza się do znajomości swojej prowizji. Podchodź też bardzo krytycznie do postów na forum. Jak będziesz miał swojego doradcę i zasugeruje podjęcie złej decyzji - możesz dać mu w mordę. Forowicze mogą pisać cokolwiek i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności.
Dirlewanger
/ 85.14.69.* / 2007-12-01 19:06
ja tez mało sie znam na giełdzie ale dwa razy byłem w arce a teraz poszedłem do BDM-u nikt Ci nie doradzi na 100 % co zrobić z kasą żeby nie wtopić , wpakuj to na fundusze akcyjne i po roku raczej powinieneś być do przodu ;)ja mam 70 000 na fundamentalnym i nie panikuję ,po nowym roku wyrównam straty albo nawet wyjde na swoje,
miki3d
/ 2007-12-02 13:59
/ Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W akcyjne powiadasz? Po roku do przodu? Cóż za szalony optymizm.
cortez
/ 2007-12-02 16:04
/ Bywalec forum
wpakuj to na fundusze
akcyjne i po roku raczej powinieneś być do przodu
No właśnie kluczowe w tym zdaniu jest "raczej powinieneś", a potem jednak jak nie jest "do przodu", to można powiedzieć: "przecież mówiłem, że "raczej powinieneś", a nie że będziesz.
Wiele osób zapomina, że tak jak i na funduszach można zarobić i to ładny, solidny procent, tak jest i ta druga strona, o której nie wiele osób chce słyszeć lub zapomina. Potem przychodzą takie miesiące jak listopad i zaczynają panikować...
cortez
/ 2007-12-01 16:16
/ Bywalec forum
przede wszystkim rok jest dosyc krótkim czasem na inwestycję w fundusze, a już na pewno nie w akcyjne. Skoro Twój poziom akceptacji ryzyka (straty) jest dosyć niski, więc Twój portfel powinien być jak najbardziej zrównoważony. Polecałbym Ci fundusze aktywnej alokacji, z ochroną kapitału, obligacyjne i pieniężne. Przyjrzyj się bliżej Uniaktywnej alokacji, SEB4, AIG Stabilnego wzrostu, Skarbiec ochrony kapitału, unikorona pieniężny. Wybierz sobie 3-4 fundusze i zainwestuj. Może wielkiego zysku z tego nie będzie, ale przynajmniej bezpieczniej niż na akcyjnych.
kumer
/ 87.206.150.* / 2007-12-01 14:15
Regulamin forum
lublinianin
/ 91.123.161.* / 2007-12-01 16:29
spadaj akwizytorze stad idz sobie dzwonic z panoramy firm i sciemniac ze jestes doradca
klasyczny leń
/ 83.22.118.* / 2007-12-01 19:58
Nie chce mi się skikać stale i konwertować kasę. Jeśli wpakuję forsę w f. akcyjny na długie lata nie latając jak kot z pęcherzem to wyjdę raczej na tym jak Zabłocki na mydle czy lepiej zmieniać w zależności od tego jak wiatr zawieje?
Leniwiec jestem straszny i nie chce mi się bez przerwy kiblować w necie i emocjonować się tym gdzie tąpnęło albo wkrótce tąpnie.
Co radzicie drodzy Państwo?
Leniwiec jestem straszny i nie chce mi się bez przerwy kiblować w necie i emocjonować się tym gdzie tąpnęło albo wkrótce tąpnie.
Co radzicie drodzy Państwo?
miki3d
/ 2007-12-02 14:01
/ Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Statystycznie trzymanie kasy w dobrze zdywersyfikowanym portfelu daje lepszy efekt niż skakanie. Ale nie ma zasady. Wiem, że klientom mojej firmy oferujemy konwersje nie częściej niż 1-2 razy w roku.
klasyczny leń
/ 83.22.87.* / 2007-12-02 22:48
Miki3d, dzięki. Potraktuję Twoją radę jako swoiste błogosławieństwo :-)))
Nie chce mi się po prostu nakręcać i emocjonować aby w efekcie końcowym wyjść na debila.
Pozdrawiam :-)
Nie chce mi się po prostu nakręcać i emocjonować aby w efekcie końcowym wyjść na debila.
Pozdrawiam :-)
miki3d
/ 2007-12-02 23:00
/ Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
I nie ma to sensu. Warto natomiast co najmniej raz w roku sprawdzić, czy w najbliższym czasie te same klasy aktywów czy inne będą miały większy potencjał wzrostowy/spadkowy. Warto też się przyjrzeć, czy nie pojawiły się jakieś lepsze rozwiązania (fundusze, TFI, polisy itp) w tej samej klasie aktywów, ale z lepszymi perspektywami.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.