zbyma
/ 89.67.174.* / 2015-02-19 18:45
Uwaga na Getin Leasing.
Miałem sytuacje podbramkową, padło mi auto. Diler zaproponował szybką transakcję, zostawiam stare w rozliczeniu, biorę nowe, które stoi w salonie. OK. Nie mam tak od razu kasy, więc leasing. Propozycja na Getin Leasing, bo współpracują z dilerem. Sprawdzam - ok. 107 -109 %, OK biorę. Szybko dokumenty, faktury, umowa... i nie policzyłem. Głupota moja, zaślepienie, pośpiech, wiara w rzetelność banku, zaufanie... nie wiem. Podpisałem, a potem policzyłem. Wyszło blisko 130%. Telefony, spotkania (po wielu próbach, ba nie mają czasu, nie ma konsultanta itp.), pisma, prośby o renegocjacje... NIC !!!... Odpowiedź wprost bezczelna, że w zasadzie nie powinienem dostać tego finansowania, a tak w ogóle to "widziały gały co podpisywały". No i racja. Trafili frajera i niech spada i płaci. Zastanawiam się, czy jest jakaś szansa na wymuszenie zmiany stanowiska banku. Czy może skierować sprawę do KNF. Minęło tylko 4 miesiące od podpisania umowy. Na razie kumuluję środki na wykup za gotówkę, bo to w każdym układzie będzie taniej.
Niemniej NIE POLECAM Getin Leasing. Później dowiedziałem się, że wiele ludzi nie korzysta z usługi tego banku, proponowanej przez dilera, a podpisuje umowy z innymi.
Zgadzam się z opiniami na forum, że daleko od nich.