Aga85
/ 77.255.243.* / 2012-02-25 00:23
My niestety wzięliśmy kredyt z tzw mini procentem,co nasz doradca nota bene z open finance,przedstawił jako karencje kredytu,czyli zamrozenie kapitału,a spłatę odsetek przez 2lata.niestety ,,zapomniał,,dodać,ze jest to cześć raty,a reszta rośnie z tzw.tylu głowy,a cały kredyt podrożał o 2procent.zastanawiam się,czy mogę gdzieś złożyć skargę na takie działania,bo do tej pory wydawało mi się,ze doradcy i banki są instytucjami zaufania publicznego...niestety okazuje się,ze żyjemy w praworzadnym buszu i nasza wina jest,ze jesteśmy blondynkami,nie znamy się na prawie bankowym i ślepo ufamy bankowym oszustom.ja niestety czuje się oszukana