Jantra
/ 195.85.229.* / 2006-11-11 07:18
Bzdura. Po prostu obecnie rodzą się dzieci ludzi, ktorych rodzice pochodzili z tzw wyżu demograficznego. Ta tendencja będzie się utrzymywać jeszcze przez kilka lat. Becikowe nie ma tu nic do rzeczy, bo tzw dzietność zwiększa się wśród młodych, dobrze wykształconych i znakomicie zarabiających rodzin. Juz ludzie z wykształceniem średnim mają przeważnie tylko jedno dziecko licząc się z kosztami jakie przyjdzie im ponieść na jego solidne wykształcenie, prywatną i płatną opiekę medyczną (bo na tą NFZ nie ma co liczyć, to tylko zmarnowane coraz wyższe składki na ubezpieczenie zdrowotne), oraz na zapewnienie dziecku wakacji za granicą aby mogly poznac świat i języki, żeby we własciwym momencie móc w końcu stąd emigrować. No i oczywiście jest grupa Polaków, ktora zawsze miała duzo dzieci, ale można je nazwać dziećmi państwowego monopolu alkoholowego. Z tych dzieci, chocby ich było nie wiem jak dużo Polska nie będzie miała pożytku. Pochodzą z patologicznych rodzin i odziedziczą zarówno brak wykształcenia, jak i biedę powiązaną z alkoholizmem. Tak naprawdę kształtuje się dzietność w RP i przypisywanie czegokolwiek temu śmiesznemu becikowemu jest grubą pomyłką.