Powiem Wam wszystko jak było
Jak wiecie,ja mówię prawdę
Ja nie dzwoniłem do Niego
To do mnie zadzwonił Krauze

Lecz ściąłem drania od razu
Mówią że dziesięć minut?
To bzdura, przecież Wam mówię
A zawsze mówię Wam prawdę

Że był Kaczmarek u mnie?
Był, nie był, co za różnica
Sam poszedł-był drań do drania
Ja zawsze mówiłem prawdę

Twierdzą, że z mojej poręki
Kredytów nabrał bez liku
To jest konfabulacja
Mówię, a mówię prawdę

Być może Krauze, inaczej niż prezesi KGHM, powiedział że nie wesprze kampanii wyborczej PiS? Może nie był skłonny do innych ustępstw? Albo może Kaczyński stwierdził że korzystniej jest urządzić spektakularną obławę? A może wszystko po trochę?

To tylko domysły, kto wie o co im na prawdę poszło? Ale raczej Giertych nie grzeszy szczególną wyobraźnią więc może ziarno prawdy tam jest?