Oj Zyta, Zyta. Taka agresywna reformatorka swego czasu, za cenę stołka i chęci odegrania się za wszelką cenę na PO po prostu się ....... (tu dopiszccie sobie co chcecie). Smutne co może zrobić żądza władzy z człowieka.

1,10 do potęgi 30 to 17,44 czyli na każdym tysiącu ulokowanym teraz po 30 latach bedzie 17 440 pln. Teraz bierzemy pod uwagę podatek srednie oprocentowanie 10% * 81%=8,1% , (100%-19%=81%), teraz 1,081 do potęgi 30 =10,34, czyli z każdego tysiaca przy istnieniu podatku przygłupa Belki mamy 10 340 pln za trzydziesci lat, wiec przy istnieniu podatku Belki tracimy na każdym tysiącu 17440-10340= 7100 pln. Niech mi ktoś powie ,ze ten podatek nie jest zabójczy dla oszczędności czyli dla inwestycji, czyli dla wzrostu PKB, bo o 70% byłyby mniejsze inwestycje za 30 lat gdyby globalne oprocentowanie oszczzednosci bylo rowne srednio 10%...

No jasne! Jest przecież jeszcze trochę ulg do zlikwidowania. zawsze można podnieść akcyzę paliwową i juz pieniądze są! A potem ZG obwieści, że obniżyła składkę... Gdzie ja żyję?

Po przeczytaniu tytułu przewidziałem rozwinięcie - nie nasz problem , a ew. następców.
Znowu czepiają mieszkań, podatków - są ważniejsze sprawy : teczki, haki,itp.