Forum Polityka, aktualnościPolityka

Gilowska zostaje w rządzie!

Gilowska zostaje w rządzie!

Money.pl / 2006-06-09 14:36
Komentarze do wiadomości: Gilowska zostaje w rządzie!.
Wyświetlaj:
MacMurphy / 84.40.135.* / 2006-06-10 12:53
Użycie wykrzyknika w tytule przez redaktora Money.pl odczytuję jako aprobatę do postawy pani premier lub jako sensację.

Plotki o dymisjach pani premier sensacją nie są. O stosowaniu przez nią tej metody perswazyjnej w dyskucjach na rządowym forum sama publicznie informowała.

A jeśli wykrzyknik stanowi aprobatę postawy pani premier, to nie jest aprobara trafna. W tej konkretnej sprawie pani premier broni PODWYŻSZENIA SPOŁECZNEGO OBCIĄŻENIA PODATKOWEGO. A tak naprawdę problemem kluczowym dla stworzenia trwałych i perspektywicznych warunków gospodarczego rozwoju jest OBNIŻENIE OBCIĄŻENIA PODATKOWEGO, a drogą do tego jest ZMIEJSZENIE "SZTYWNYCH" WYDATKÓW BUDŻETU.

Gdyby pani premier broniła planów OBNIŻENIA wydatków budżetowych, to zasługiwałaby na aprobatę i poparcie.

Gdy broni PODWYŻSZENIA podatków, nawet być może merytorycznie słusznego, to nie zasługuje na poparcie.

W konkretnej sprawie zmniejszenia procentowego udziału kosztów uzyskania przychodu dla wybranych grup podatników pani premier CZĘŚCIOWO ma rację. WSZYSCY podatnicy uzyskujący dochody z umowy o pracę powinni mieć takie same ryczałtowe koszty uzyskania przychodu LUB PRAWO DO DEKLAROWANIA F A K T Y C Z N Y C H KOSZTÓW UZYSKANIA PRZYCHODU.
LP / 83.135.171.* / 2006-06-10 14:46
Polsce potrzeby jest KOMPLEKSOWY SYSTEM uporządkowanie Systemu DOCHODOWEGE w HIERARCHI PIORYTETóW GRUP ZAWODOWYCH a nie tworzenie systemu doraźnych " wsparć".
Taka polityka to nic innego jak urzymywanie PROWIZORIUM POLITYKI PODATKóW i ROZWOJU nie wt ym kierunku w jakim jest oczekiwanie społeczne.
Urzywanie "STRASZAKA DYMISJI " to tylko świadectwo niskiego intelektu osoby która potwierdza swoją niedojrzałość do pełnienia tej FUNKCJI.
/ zasadą jest -- ludzi się sprawdza w ekstremalnych warunkach na reakcje tworzenia rozwiązań kompromisowych na czas OKREśLONY do wypracowania innych kompleksoych alternatywnych rozwiązań problemów./ Ta zasada to jeden z TESTóW z jakimi poddawani są MENAGEROWIE dużych odpowiedzialnych CONCERNóW. Ten test pani GILOWSKA nie "potwierdziła "w pełni zadawalająco .
sa 52 / 82.210.168.* / 2006-06-09 23:16
Ciąg do "koryta" w wykonaniu Pani Profesor jest porażający
ale co się dziwić skoro PiS nie ma fachowców aby tę Panią zastąpić!
Szanowna Pani Premier,zero szacunku dla Pani!!
influens / 83.175.180.* / 2006-06-09 18:24
A szkoda, że nie składa dymisji. Wszelkie kroki tej kobiety są nacechowane strasznym choleryzmem i niefrasobliwością, a już na pewno brakiem profesjonalizmu. Widać, że nie ma pojęcia o gospodarce, a zajmuje się finansami.

Mam mdłości od tej ilości idiotyzmu jaka jest w rządzie.

A co do Money.pl, hmm... chyba mają trochę młodych marketingowców z gorącym temperamentem i strasznym parciem na tapetę. Ostatnie działania, nie tylko te spekulacje, ale wcześniejsze "akcje protestacyjne" dają do zrozumienia, że marketing połączył się z psychologią i ambicjami kreowania "influensów" społecznych.
saul / 2006-06-10 13:47 / portfel / Pan Owca
Nie musisz czytać.
luzik / 217.153.11.* / 2006-06-09 17:08
ale lipa, rzad do bani, media do bani. warci siebie sa.
1 / 83.19.190.* / 2006-06-09 17:26
zyta i kazik to byla spolka i przyszedl kaczor gomolka
noducks / 213.158.197.* / 2006-06-09 15:29
PIS proponuje zostawić kwotę wolną od podatków, czyli 2790 złotych od których w ciągu roku nie płacimy podatku, zostawić wspólne rozliczenie dla małżonków, wprowadzić ulgi na dzieci dla rodzin, w których dochód brutto na jednego członka rodziny nie przekracza 500 zł oraz proponuje dwie stawki podatkowe: 18 i 32%. Stawka podatkowa 32% obejmie tylko osoby zarabiajace rocznie ponad 100 000 złotych brutto.
Tego wam Kaczory nigdy nie darujemy...
luter / 217.98.68.* / 2006-06-09 16:26
Podejrzewam, że koledze chodziło o to, że to rozwiązanie oznacza wprowadzenie "prawie" podatku liniowego, od którego PiS cały czas się odcina jako bardzo niesprawiedliwego. Jak trzeba walczyć o głosy to PiS nawet staje się liberalny, ale tylko "na chwilę"...
Khan / 212.160.183.* / 2006-06-09 16:19
Tego, to znaczy czego? Te propozycje wydają się całkiem rozsądne?
cynk / 83.143.40.* / 2006-06-09 17:35
HAHAHA!
Właściwie można tego nie komentować ;-)
PiS przed wyborami wydawał się partią "rozsądną".
I z PIĘKNEGO ŁABĘDZIA przeistoczył się w... nomen-omen BRZYDKIE KACZĄTKO...
Szkoda tylko że Polacy zmarnują tyle czasu... na odkręcanie bredni o "znikających lodówkach". Kaczyńscy swoją bezbrzeżną głupotą wyrządzili naszemu krajowi wielką krzywdę...
nico / 84.10.103.* / 2006-06-09 16:42
Ale to są propozycje z kampanii wyborczej. Nie zapamietał?
Z choinki sie urwał?
Kaczory, nie darujewy Wam tego nigdy!
Marek53 / 83.24.1.* / 2006-06-09 23:23
A w jaki sposób objawi się to wspaniałe zaklęcie "Kaczory, nie darujewy Wam tego nigdy!"
cynk / 83.143.40.* / 2006-06-10 07:40
Dzięki nam wylądują tam gdzie ich miejsce - na śmietniku historii. Przy okazji najbliższych wyborów.
PS: Widzisz, nie jest problemem dla Ciebie, że Kaczyńscy mają w d...ie własne obietnice wyborcze. Dla Ciebie problemem jest to, w jaki sposób ujawni się słuszna irytacja nabitych przez PiS w butelkę Polaków
Szczęśniak / 83.27.45.* / 2006-06-09 15:20
Brawa dla "dziennikarzy" Money.pl! Zaistnieliście! Przez chwilę cytowały was wszystkie media! I co? I nic, bo łgaliście. Ala naczelny pewnie da autorowi "newsa" nagrodę, bo napędził ruch na portalu, nie?
krzyhoo / 83.26.230.* / 2006-06-09 18:04
Nie wyciągaj wniosków li tylko na podstawie zmieszanej miny premiera i sarkastycznej wypowiedzi prezydenta. Lechu brał kolejny raz odwet za popularność Kazika, a w dodatku Zyta miała kolejny atak klimakterium. Wg mnie to było tak: był news, bo była dymisja - w rezultacie nie ma dymisji, bo był news. Proste?
Khan / 212.160.183.* / 2006-06-12 12:24
Taaaa, jasne.
A świstak siedzi i zawija...
Khan / 212.160.183.* / 2006-06-09 15:24
Niestety, ale w pełni się zgadzam.
To było bardzo "profesjonalne".
appan / 217.144.207.* / 2006-06-09 15:00
Nie znam bliżej Pani Gilowskiej, tak jak wydawałoby sie wiekszość komentujących. Jej niektóre propozycje nowelizacji poddatków podabają mi się, a niektóre nie. Za to wiem jedno, w tym kraju ie da się zrobić żadnej porządnej reformy, ponieważ, zawsze znajdzie się jakiś niezadowolony, jakaś grupa społeczna będzie strajkować. Politycy zawsze ulegną w mniejszym lub większym stopniu i to jest zrozumiałe. Tak będzie zawsze w Polsce, aż wreszcie Polacy zaczną myśleć o większym dobru niż, swoje własne i o sobie nie jako jedynie jednostce, ale jako obywatelu kraju w którym żyje.
Jaksa / 83.18.243.* / 2006-06-09 17:19
I jak tu nie lubieć appana który bardziej myśli o moim dobru, a nie o swoim. Przynajmniej stara mi się to zasugerować Mam tylko pewne wątpliwości czy nie jest to w stylu pewnego banku ktory z rozbrajającą szczerością pyta w reklamie:"Co jeszcze możemy dla ciebie zrobić?"
anty PiSuar / 198.155.189.* / 2006-06-09 15:31
Do appan: Ja też chciałbym móc pochwalić za coś rząd i wziąć udział w odnowie tego kraju. Ciągle czekam na rozsądne propozycje i pochwalę nawet Leppera jeśli będzie miał jakiś DOBRY pomysł (a nie drukowanie pieniędzy, dobieranie się do rezerw budżetu lub wysyłanie bezrobotnych magistrów w pole za 800 PLN). Rozsądna to taka, która pokaże SKĄD wziąć pieniądze a potem wskaże na co chce przeznaczyć.

Ministrowie i premier zachowują się jakby byli w opozycji do własnego ministra finansów. Bo to medialne obiecywać każdemu. A od gadania Gilowskiej pieniędzy nie przybywa.

Tu trzeba małopopularne decyzje podejmować, które coś przyniosą. Nawet Dyzma wiedział że "żeby wyjąć trzeba najpierw włożyć". Ale na to ani pomysłów ani odwagi PiS owi nie strcza. Jeśli rząd nie budzi zaufania społecznego myślącej a nie euforycznej części społeczeństwa to nic na to Pan nie poradzi.

Nie będę eksperymentował na swoim życiu, jeśli ma Pan ochotę to Pańska sprawa.
Marek53 / 83.24.1.* / 2006-06-09 23:36
Ależ w odnowie tego kraju może pan wziąć udział bez chwalenia rządu.
A pan ciągle czeka, np . na dobry pomysł Leppera.
Czyżby bez jego podpowiedzi nie był Pan w stanie ruszyć .....

To takie pustosłowie, by nie powiedzieć pusto.....(do rymu)

Być anty...., w dodatku z prymitywnie obraźliwym przydomkiem, to bardzo mało, ale bardzo łatwo. Czekać też jest łatwo.

Dużo trudniej wziąć udział w odnowie nie czekając na podpowiedź Leppera, być pro... (POLSKI) - nie PO,PiS czy cokolwiek innego. Proste? tak, ale trudne.
antyPiSuar / 213.173.202.* / 2006-06-10 09:21
Do Marek53: Ja co dziennie jestem pro (POLSKI). Chodzę co dziennie do pracy i dokładam do budżetu podatki (wysokie!). Czyli mówiąc skrótem robię to co do mnie należy. Politycy niech robią dobrze swoja robotę. Po to szedłem do wyborów, żeby mi teraz służyli (tak rząd dla obywatel a nie obywatel dla rządu) to ja im płacę więc wymagam. Jak partolą to o tym piszę. Jak coś dobrego zrobią to pochwalę.

Moje komentarze to nie są obietnice więc nie mogą być pustosłowiem. Pomyliły się Panu znaczenia słów. Nie znam Pana więc nie odnoszę się do Pańskiej zawartości głowy choć i po słowie pisanym, który Pan reprezentuje pokusić się można o ocenę.

Nie mam zamiaru być Teletubisiem zadowolonym z obecnej działalności rządu bo tego nie czuję (jak myśląca część w tym kraju).

Rząd jest taki jak drużyna Polski, patrz wynik 0:2 z Ekwadorem. A miało być taaaak pięknie, to że Polska wygra było jeszcze wczoraj "pewne" dla wielu. Obstawiali tylko wynik czy to 2:0 czy 3:0 dla Polski. Trochę zdrowego rozsądku zabrakło, bo tydzień temu też sromotnie przegrali i nawet bramkarz gola im strzelił.

Jak Pana i podobnych (w tym rząd) słucham to widzę że jak z tym meczem będzie. Uuuu aaaaa jest super jest super! A potem kurde no nie wiem co się stało?

Drogi Panie zatem zdrowy rozsądek to jest to czego Panu brakuje i rządowi też. No ale wy przez kolejny tydzień będziecie mówić, że wszystko jest okay, że tak miło być, że drużyna celowo przegrała ten mecz, żeby się nie przemęczać przed ważnym meczem z Niemcami.

Pytanie do kiedy będziecie przekładać tą trudną dla was do zaakceptowania prawdę.
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2006-06-09 14:37
Premier powiedział do Zyty: Pani Zyto niech Pani poczeka do końca mundialu przecież jak Pani odejdzie teraz to za cholerę nie będzie pasowało nam do Niemiec na mecze jechać. No tu to nawet ja już oczkami nie będę mógł zamrugać w TV i kolejnej ściemy narodowi sprzedać. Pensja Pani kolejna wpadnie a my spokojnie sobie pojedziemy na mecze do Niemiec bo bilety już dla pllityków z rządu dawno kupione i na straty kraju nie można narażać. No, Pani Zyto dla dobra kraju! No, po mundialu, po mundialu...
Marek53 / 83.24.1.* / 2006-06-09 23:38
Pan widzę ma dostęp do lepszych newsów niż Money.
Pan się marnuje.
noducsk / 213.158.197.* / 2006-06-09 14:48
Najgorsze jest to, że możesz mieć rację....
W końcu żyjemy już w IV RB (Republika Bananowa)
EDGAR / 213.169.107.* / 2006-06-09 14:37
nawet gilowska nie może wytrzymać w tym bagnie,ale długo to nie potrwa...tylko pisoki potrafią podkładać nogę własnym ministrom...KWA KWA KWA ....Z ZIEMI POLSKIEJ DO POLSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
jliber / 212.180.147.* / 2006-06-09 14:36
Gratulacje Gilowska, w podwyższaniach podatków prześcignęłaś nawet mohery! Stała się częścią Polski absurdalnej, brakowało nam jedynie w tym teatrze liberała nawróconego na kolektywizm.
EDGAR / 213.169.107.* / 2006-06-09 14:40
ZOBACZYSZ CO BęDZIE PO NOWYM ROKU, WSZYSCY NA WARSZAWKę DO STRAJKU,BO PRZECIEż MAMY PAńSTWO SOLIDARNE,A GłUPI NARóD JAK ZWYKLE DOSTANIE PO DUPIE

Najnowsze wpisy