JX
/ 91.193.160.* / 2010-01-07 20:39
A mnie coraz bardziej podobają się opinie i wypowiedzi prof. Gomułki. Są rzeczowe, obiektywne i pozbawione tzw. politycznej poprawności.
Stwierdzenie:
"...u nas 1,5 procentowy wzrost to dobra wiadomość. A tymczasem wobec naszych założeń to bardzo niskie tempo wzrostu, które oznacza wzrost bezrobocia i utrzymanie luki cywilizacyjnej która nadal mamy",
wskazuje na traktowanie ekonomii jako narzędzia, a nie celu.
Przykładem odwrotnego podejścia, poza niesławnym Balcerowiczem, jest dzisiejsza informacja PAP:
"Kandydat do nowej RPP powiedział, że polityka monetarna powinna być ukierunkowana na ograniczanie inflacji, a nie pobudzanie wzrostu gospodarczego".
Ponadto ujawnia fakty, rzetelnie określające naszą faktyczną sytuację gospodarczą. Szokujące jest stwierdzenie:
"Deficyt, o którym mówi minister Rostowski, to około jednej trzeciej prawdziwego deficytu sektora całych finansów publicznych."