Money.pl
/ 2008-09-12 18:18
Coś drgnęło? Świat odrobił natychmiast straty. A nasze kilka dni po kilka % na czerwono pozostało. I znowu powiększyła się przepaść pomiędzy GPW a innymi giełdami. A my słuchamy Kasieńki.
Człowieku a skąd ma dopłynąć świeży kapitał na GPW? Od masowych ludzi, naciągniętych bez umiaru w zeszłym roku przez pazerne TFI czy może z OFE które wszystko mają w nosie albo lepiej pozakładać wszystkim powyżej 18-tki rachunki maklerskie?
Znaczna część inwestorów to studenci, bodaj 22,5%. Fakt że w tej chwili grają psim groszem, ale za jakiś czas zaczną zarabiać lepsze pieniądze, których lwia część trafi na gpw.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.