Tak bał się strat, że zainwestował w fundusz pieniężny, i to ten właśnie fundusz wtopił na bankrutującym PBG
Wystarczy otworzyć mój portfel gdzie widać, że mam połowę kapitału w funduszu obligacji i połowę w fundusu pieniężnym, z którego wpadka na PBG zżarła mi 2% zysku a nie kapitału (bo jeszcze 2% górką zostało) ale w ogóle się tym nie przejmuję bo w tym czasie na obligacyjnym zarobiłem 7,14%
Prawie 10% zysku w mniej niż rok - nie narzekam
Moich spekulacji na opcjach nie doliczam
W tym czasie inni tu łapią noże w bessie i coraz bardziej tracą a ty trzymasz
akcje kupione na górce w 2007 roku i już od 5 lat jesteś w plecy czekając na cud