Konkurs Pusty SMS i strona internetowa Datasmierci.pl wprowadzały w błąd - uznał UOKiK. Według Urzędu konkurs jednoznacznie sugerował, że wysłanie SMS-a jest równoznaczne z wygraną. Serwis Datasmierci.pl podawał zaś błędną cenę SMS-a - zamiast 1,22 większość użytkowników musiała zapłacić 30 zł za SMS-a.
- Koniec świata. Przecież decyzja o przekazaniu 30 tys. zł zapadła. Proszę o nadanie pustego smsa! To jest prawda! - tego typu SMS-y wysyłała spółka Internetq Poland, organizator konkursu Pusty SMS. Spółka potrafiła wysłać nawet kilkaset takich wiadomości jednemu użytkownikowi (według UKE jeden z uczestników dostał ich 168 w ciągu dwóch miesięcy). Sprawą zajął się UOKiK w październiku 2010 i uznał, że firma przesadziła, bo SMS-y zbyt często jednoznacznie sugerowały wygraną. Za nieuczciwą praktykę UOKiK nałożył na Internetq karę w wysokości prawie 500 tys. zł.
Podejrzliwość Urzędu wzbudził też serwis internetowy Datasmierci.pl należący do firmy Pronatan. Na witrynie wisiało hasło: "Sprawdź swoją datę śmierci za 1 zł (1,22 zł z VAT)". Tymczasem cena taka obowiązywała jedynie przy płatności kartą. Jeśli ktoś chciał zapłacić SMS-em, to musiał wysłać dwie wiadomości po 30,50 zł każda. Informacja o tym znajdowała się na dole strony, ale według UOKiK Pronatan i tak naruszył interesy zbiorowe konsumentów - ma zapłacić prawie 17 tys. zł kary. Poza tym firma musi opublikować sentencję decyzji w dzienniku ogólnopolskim.
----------------
I bardzo dobrze. Powinni nałozyć wysokie kary na wszystkich spamerów. To lepsze nić podwyżka
VAT.