Pieniędzmi zarobionymi przez przyszłych emerytów nie wolno szastać w prawo i w lewo, żeby tylko na nich zarobić, bez nawet zapytania ich właścicieli o zgodę.
One powinny być oddane ich właścicielom, a nie obowiązkowo zabierane i dysponowane wg czyjegoś widzimisię.
Każdy powinien sam decydować co z nimi zrobi, czy włoży na lokatę, czy zainwestuje, też w jakimś funduszu, który w ramach konkurencji na rynku będzie się starał dać mu najlepszą ofertę, z czego można będzie zrezygnować jak nie spełni oczekiwań.
Od mieszania na szulerni, na której działa zagraniczny kapitał, który przychodzi tu, żeby zarobić, a nie stracić, nic nie przybywa, tylko stale ubywa.
A pieniądze na emerytury nie mogą być przekazywane do kasyna, a mają być zabezpieczone przede wszystkim przed utratą wartości.
Wiązać się to musi z postawieniem gospodarki z powrotem na nogi, a nie na głowie, jak to dzieje się przez 24 lata "transformacji", przez co niedługo nic z niej nie pozostanie, co da podstawy do bogacenia się wszystkich i zabezpieczeniu przyszłości.