Amigo11 [SAMA PRAWDA]
/ 208.75.57.* / 2009-08-28 22:19
28.08.2009 10:20
Rolety na tablice rejestracyjne - czy to jest legalne?
* motoryzacja
* prawo
* handel
Zniszczony fotoradar przy ul. Krochmalnej
Fot. Damian Danak / AG
Pan Wojciech z Pomorza handluje roletami. Zamiast na okna zakłada je jednak na tablice rejestracyjne. Dzięki temu kierowcy unikają fotoradarów.
Roleta mieści się w małej ramce nad tablicą. Obok znajdują się silniczki, które sterują mechanizmem. Kierowca ma do dyspozycji pilota oraz specjalny sygnalizator, który wskazuje, czy blokada jest opuszczona. Wojciech Brzozowski, sprzedawca urządzeń, wyjaśnia:
Nie będę ściemniał: chodzi przede wszystkim o oszukanie fotoradarów. Mógłbym tłumaczyć, że roleta ma np. na celu zakrywanie rejestracji podczas długich postojów auta na parkingach strzeżonych, w czasie gdy właściciel gdzieś wyjechał. Zasłonięte tablice mogą w takiej sytuacji uniemożliwić szajce przestępców zidentyfikowanie posiadacza auta i ustalenie adresu jego czasowo opuszczonego mieszkania. Ale podkreślam: nie ta funkcja jest najważniejsza. Najważniejsze jest zasłonięcie tablicy w chwili, gdy auto przejeżdża koło fotoradaru.
W podróży trzeba mieć jeszcze jakąś ulotkę czy kartkę - dzięki niej da się przesłonić naklejkę z numerem rejestracyjnym, którą każdy samochód ma na szybie.
Rolety przyszły do nas z USA. Zainteresowali się nimi głównie przedstawiciele handlowi, którzy ciągle podróżują po Polsce. Dla nich zbyt duża liczba punktów karnych oznacza odebranie prawa jazdy i utratę pracy. Brzozowski mówi:
Straże gminne chcą przy pomocy fotoradarów wyciągnąć od kierowców jak najwięcej pieniędzy, więc kierowcy mają moralne prawo się przed tym bronić. Legalnie można mieć takie urządzenie, nie można go tylko używać. Ale jak już ktoś użyje i zostanie na tym złapany, zapłaci tylko 100 zł mandatu. Za prędkość płaci się znacznie więcej. Ja sam zapłaciłem już 8 mandatów za zdjęcia fotoradarowe, ostatni w kwocie 500 zł, więc wszedłem w ten biznes nie tylko ze względów komercyjnych, ale także z przekonania.