komentator
/ 71.225.66.* / 2007-07-29 13:48
zgadzam się z przedmówcą!!! Albo będzie dobra pogoda, albo nie -- to jest kwintesencja komentatorów sytuacji na giełdzie. Inne ciekawe określenie jakie znam, to "wróżenie z fusów". w 2005 znalazłem jednego takiego co przewidywał znajzd WIG20 do poziomu (UWAGA!) 900-1000pkt.
Problem z komentatorami jest taki: nie można powiedzieć, że Ci ludzie nie mają wiedzy. Problem jednak jest taki, że nie zawsze masz coś mądrego do powiedzenia, a komentarz trzeba napisać, bo gazeta płaci i wymaga. I wtedy zaczyna się radosna twórczość. Ponieważ jako ludzie jesteśmy konformistami, więc tacy komentatorzy często nadają na tych samych falach, które mogą się okazać dalekie od faktycznej sytuacji. Ale nikt nie lubi się wybijać, aby nie wyjść na głupka, więc nawet jak przewiduje bessę gdy inni widzą korektę, to on będzie się asekurował w taki sposób, że mamy wypowiedzi jak o tej pogodzie: albo będzie, albo nie