łobi
/ 178.36.58.* / 2011-01-24 21:08
Spadający popyt na obligacje zabezpieczające przed inflacją, co pokazał ostatni przetarg, spadające ceny ropy i słaba sprzedaż detaliczna, świadczą o braku efektów QE2. Na ostatnim posiedzeniu Fed już wyraził zaniepokojenie zbyt niską presją cenową, a teraz jest jeszcze gorzej. Sezon świąteczny minął i nie ma klientów...
Podnoszenie kosztów producentom przy braku popytu jest szkodliwe, bo nie mogą tych kosztów przerzucić na konsumentów, co uderza w ich wyniki, do tej pory ratowali się redukcją zatrudnienia, ale te najprostsze możliwości redukcji są już wyczerpane, natomiast jak bumerang to do nich wraca, bo teraz odczuwać zaczynają tego skutki, w postaci mniejszego popytu.