janlew nielogo
/ 83.19.129.* / 2010-05-24 15:31
to, że nie mam 50% w akcjach nie wynika z tego, że nie wierzę we wzrosty (albo wierzę, że może być krach), tylko z mojej strategii inwestycyjnej, która wymaga wchodzenia w spółki partiami kapitału na poszczególnych wahnięciach bez względu na oczekiwania. i nie ma to nic wspólnego z obawą przed krachem. pisałem o tej strategii wchodzenia partiami szczegółowo w weekend na głównym. wynika też z tego, że nigdy nie angażuję całości kapitału, zawsze zostawiam sobie tzw. margines zapasu na dodatkowe manewry. więc proszę nie przypinać mi gęby. cały czas angażuję coraz większy kapitał na każdej korekcie, na jesieni 2009, w lutym 2010 i teraz, nic nie sprzedałem od roku i nie czyniłbym tak chyba, gdybym wierzył w jakiś totalny krach.
ja po prostu nie wierzę w krach jeśli większość ludzi nie ma akcji, rynek jest bliżej dna bessy niż szczytów hossy i w ogóle jest nisko i tanio (wig20 ma c/z tylko 11 !!)