Megalomania Jarosława, znalazł sposób by podzielić naród nawet przy tak smutnym wydarzeniu. Na Powązki nikt by słowa nie powiedział, niech by i sobie w głównej alei, na najlepszym miejscu leżał. Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Kazimierz Wielki, Jan III Sobieski, Stefan Batory, Zygmunt II August (hołd pruski), Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski i Lech i Maria Kaczyńscy, nie kłuje was to w oczy? Prezydent co najwyżej przeciętny w mojej opinii, partyjny, dzielący ludzi, hamulcowy. A co jeśli wydał rozkaz lądowania pilotowi? Nie za szybko na beatyfikację?