wezyzyr
/ 212.76.37.* / 2007-03-09 11:45
a kto jej kazał się spóźnić. Profesor prawa i członek partii, która napisała ustawę. Co to znaczy, że jej nie zrozumiała. Toż to żałosne świadectwo poziomu intelektualnego PO. Nadęty balonik z kompetencjami, eksperctwem i profesjonalizmem pękł. A w koncu to kiedy ona złożyłą oświadczenie, najpierw podałą, że na 2 tygodnie przed terminem, potem że jeden dzień po, a ostatnio nawet sobie przypomniałą, że 8 godzin to ile jest tych wersji. I te brednie, że nie musiała bo jako prezydent Warszawy działa w gminie centrum a mąż ma firmę w Wawrze, więc poza obszarem jej działąnia. A ja naiwny myślałem że wszyscy warszawiacy wybierają prezydenta dla całego miasta a nie dla gminy centrum to kto rządzi na bemowie, tarchominie brak władzy czy jak?