Mały
/ .* / 2004-11-27 15:48
A może tak obniżyć Panu Hausnerowi budżet na utrzymanie biura poselskiego na Miodowej w Krakowie, bo kiedy tylko chcę z nim porozmawiać to go nie ma.... To po jaką cholerę wydawać nasze pieniądze na biuro, skoro i tak w nim nie ma p-osła. Wydaje mi się, że zdrowo myślący człowiek zobaczy tutaj oszczędności a nie oszczędności w podwyższeniu podatków, akcyzy lub składek na FUS. Ludzie! Skoro brak Wam ekonomii pod sufitówką to nie bierzcie się za politykę tylko kształćcie nadal błędnie młodzież na uczelniach wyższych! I nadal będziemy mieć ciemno-ciemnych polityków ekonomów.... Panie Hausner! Gwarantuję Panu, że jeśli podwyższy Pan "na chama" składkę na ZUS to przenoszę się z siedzibą na Słowację i do polskiego ZUS-u nie wpłynie ani jedna złotówka. Wiem, że niejeden przedsiębiorca tak zrobi a nadal będzie działał na terytorium Polski. W końcu to kom-UNIA... Myślę, że Pan, Panie Hausner powinien się zająć ulgami podatkowymi dla firm z kapitałem obcym i ich nieustajacymi odsprzedażami hipermarketów (traktowane są przez prawo polskie jako nowe inwestycje w Polsce i uzyskuje się nowe ulgi podatkowe). Tak dla podpowiedzi. Podobno duża firma AHOLD srzedaje się CARREFOUR-owi. Czy policzył Pan panie pośle i ekonomisto ile to "oszczędności" w podatkach będzie miał nowy kapitalista amerykańsko-francuski? A może Panu policzyć ile budżet państwa straci na zwolnieniach podatkowych na powyższej transakcji. Może jednak nie gnębić Polaków i podnosić im podatki i opłaty tylko poszukać pieniędzy tam gdzie na prawdę są? Jeśli nie jest jeszcze za późno to czas najwyższy. Logiki trochę, logiki... no chyba, że pracuje się dla obcokrajowców.....