Forum Forum podatkoweInne

Hazardziści wesprą budżet. Dojdzie im nowy podatek

Hazardziści wesprą budżet. Dojdzie im nowy podatek

Wyświetlaj:
oszukana / 2009-03-09 20:45
Ta wrzucona złotówka była opodatkowana przy wypłacie pensji, ile razy od tych samych pieniędzy będziemy płacić podatki? nic mnie to nie obchodzi, nie gram hazardowo, ale wkurza mnie, jak te same pieniądze są kilka razy opodatkowane i nic z tego nie ma naród ubożejący!
cerawi / 2009-03-09 22:11 / Bywalec forum
chleb kupujesz zlotowka juz opodatkowana. Tak ze nie rozczulaj sie nad hazardem, ktory powinen byc juz dawno opodatkowany.
oszukana / 2009-03-10 18:44
Dlatego podjęłam temat, jeżeli przy każdym zakupie płacimy podatek, to pensje nie powinny być opodatkowane, z wypłaty pobierają podatek i odprowadzają na emeryturę, od której też zabierają podatek. Emeryt płaci potrójny podatek, od pensji, od emerytury, od chleba, nic dziwnego, że żyje na skraju ubóstwa. Wspaniałomyślny rząd dopłaca do najniższych emerytur 30-40 zł, a w podatkach zabiera dużo więcej. Wystarczy wypłatę pensji i emerytury nazwać zapomogą i nie będzie podatku. Rząd jest dla narodu!, bez niego by nie istniał, a ma ludzi daleko gdzieś, myśli wyłącznie o sobie i co by jeszcze opodatkować, bo wydaje więcej bezmyślnie (na samoloty dwa), niż ma w budżecie. Wydaj więcej, niż masz i co zrobisz? Dzisiaj podatek za hazard, jutro za uśmiech, pojutrze za to że się żyje.....
_joe / 80.52.237.* / 2009-03-09 08:34
Podatek od hazardu powinien wynosić 90% - to czyste złodziejstwo, przynoszące zyski jedynie organizatorom hazardu.
Pilsener / 2009-03-09 08:16 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Psychologowie ostrzegają jednak, że kryzys i dostępność hazardu prowadzą wielu ludzi do uzależnienia" - tak, dlatego przy każdym obywatelu należy postawić urzędnika, który będzie pilnował, czy ten się nie uzależnia od netu czy piwa.

Typowo polskie podejście do problemu: zakazać, opodatkować i udawać, że problemu nie ma, bo przecież na maszynie pisze "gra tylko dla zabawy, nie wypłaca pieniędzy". Jakim prawem polski rząd decyduje, co, kiedy i jak ma zostać opodatkowane? Jaka to wolność i demokracja? Co roku jakieś nowe podatki, gdzie my będziemy za 10 lat?

Pisałem że tak będzie: w ramach walki z kryzysem rząd dowali podatków, choć należy robić coś wręcz przeciwnego, by ulżyć gospodarce.
axxel / 83.143.213.* / 2009-03-09 11:53
w polsce nie ma "klimatu" w tym aby tak patrzec na sprawy , aby było to najkorzystniejsze dla kraju, sprawy maja isc w kierunku utrzymania się grup przy wladzy a nie w kierunku zwiekszenia samodzielności społeczeństwa , a co za tym idzie wzrostu zamozności ogółem a nie tylko wybranych grup społecznych.
Pilsener / 2009-03-09 22:04 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"wzrostu zamożności ogółem" - podoba mi się to stwierdzenie. Zamiast tego tylko dzielą już wytworzony dochód i łupią do kwadratu te fabryki które są, zamiast zadbać o powstanie nowych.
$$$$$$$ / 89.74.134.* / 2009-03-11 22:41
Skończy się to tak samo jak w przypadku alkoholu czy tytoniu.Znów ruszy kolejna gałąść czarnej kolektywy.Jednym słowem jak we włoszech,Polska mafia też zyska na kryzysie!!!

Najnowsze wpisy