popieram w 100% ale jestem pesymistą - teraz nie rozumieja i nigdy nie zrozumieją.

A byles tam. I w hiszpani i w rumuni. W hiszpani nie idzie znalez zadnej pracy. Chlopei tam nie ma zakladów Przejakechlem po tym kraju z 300km i w duzym miescie jak malaga ktora ani turystyczn za zabrdzo nie jest praktycznie nie ma firm. Wokol wroclawia jest ich 3 razy tyle a miasta porownywalne powierzchniowo. Tam ciagle ktos chcial odemnie kase. Nie szklo przejsc przez ulice ani zjesc. Zarobki 750-1500E. A duzo drozej niz w Polsce. Sa ladne miasta nie powiem ale nie wszystkie. Zreszta nie wazne. Z moich znajomych wikszosc zarabia okolo 5000zl -10000zl brutto. Maja po 8 lat doswiadczenia. Pracujac w korporacjach nawet we wroclawiu a nie tylko w warszawie mozna w miare zarabiac. Obecnie jest tu 15k bezrobotnych w ciagu dwoch ostatnich lat kryzysu bezrobocie malalo o 25% obecnie wynosi 4.1%. W tym roku ma przyjsc do Wroclawia 16 duzych korporacji obecnie maja w tym roku zatrudnich kilka tysiecy ludzi. Czy firmay takie jak Bayern, Credit Suits cos wam mowia, czy np Dolby stereo. Mysle ze w Dolby stereo pensja nie bedzie nizsza po studiach niz 5500 brutto dla inż. Pozdrawiam.