momex
/ 83.21.250.* / 2009-02-20 13:59
Całkowicie niedograna kwestia informacji o konkursie custom/streetfighter. Pierwszy organizator ogłosił konkurs, potem kompletna cisza, brak odpowiedzi na wysłane zapytania, co sugerowało, że prezentacja "samoróbek" się nie odbędzie, i nagle przed samym terminem nadsyłania zgłoszeń okazało się, że jednak kontynuatorzy "ciągną" ten element imprezy (moim zdaniem najciekawszy). Czas przygotowania sprzęta godnego wystawy to nie dwa tygodnie.
Mam nadzieję, że to nieporozumienie, wywołane haosem przejęcia imprezy przez nowego organizatora, a nie celowe ograniczenie ilości zgłoszeń uczestników.
Uważam, że w kwestii maszyn budowanych indywidualnie w naszym kraju, mamy już co pokazać. W związku z tym, czy nie nadszedł już czas na większe wyodrębnienie konkursu na najlepsze motocykle indywidualne?
Za pozytyw należy uznać rozdzielenie w konkursie motocykli na klasy: custom i streetfighter.