Może będzie abolicja podatkowa w tym zakresie.
http://www.podwojneopodatkowanie.pl/2010/01/04/abolicja-od-zaleglosci-z-zagranicznych-odsetek/

Oczywiscie ze ma narzedzia !! Tylkko ze:
- w przypadku dziennikarza opluwajacego polskie kartofle mozna bylo uzyc takiego narzedzia, bo byl 1 (slownie - JEDEN) - w przypadku 2 milionow podatnikow za granica jest to niewykonalne.
- ilosc kadr (przeszkolonych kadr) w fiskusie - ZEROWA, mozliwosci przerobowe nierzadko takie same
- stopien trudnosci - duzy - trzeba wezwac, wyjasnic, posiadac dokumenty z zagranicy, sa panstwa ktore nie wydadza takiej dokumentacji
- koszt - ogromny - niewspolmierny do odzyskanych pieniedzy
- kasa zarobiona za granica NIE wroci do Polski bo w swietle polskich przepisow bedzie NIELEGALNA pomimo tego ze jest legalna

No i co - oplaca sie ???? Nie lepiej pozwolic tym co pracuja za granica reinwestowac w Polsce i napedzac gospodarke, uslugi, czerpac z tych pieniedzy podatki ?