DZIECIOM ODBIERA SIE MOZLIWOŚĆ LECZENIA, LUDZIOM CHORYM, NAJWIĘKSZY ATAK JEST NA EMERYTÓW, ŻE JESZCZE ŻYJĄ I POBIERAJĄ SWOJĄ WYPRACOWANA EMERYTURĘ.

taki świat nam stworzyli "wykształceni z dużych miast" to oni doprowadzili swoich rodziców i dziadków na skraj nędzy i pozbawili ochrony medycznej.

ci co niechca wyjechac za pracą musza zdechnąć w kraju.

Już proszę przestać . Obywatele już wiedzą, że nic się im nie naleźy. Panowie popadli we własną pułapkę.