O czym wy piszecie? Czy chodzi wam o e-sklepy, które prowadzą handel w internecie, również na Allegro, czy też może o Kowalskiego, który sprzedaje swój stary rower? Tak mi się zdaje, że połączyliście wszystkich do kupy, a ze względu na waszą pazerność, chcielibyście od wszystkich
VAT. Przecież jeśli ja nawet kupiłem coś w sklepie, a sprzedaję na Allegro, to kupując coś, jako odbiorca końcowy, zapłaciłem
VAT. Dlaczego to niby miałbym płacić go jeszcze raz? Jakoś Niemcom ich ojczyzna nie każe płacić Mvst, gdy handlują na eBay. Chyba chcecie zrobić wodę z mózgu ludziom. A miała być wolność, a tu jakiś totalitaryzm się wdziera! Nie ruszysz się, bo od razu znajdzie się dziesięciu parapolicjantów, by cię skontrolować.