Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

Inwestować, czy oszczędzać?

Inwestować, czy oszczędzać?

jacjac / 79.186.219.* / 2008-05-11 17:05
Proszę o poradę: chciałbym przez parę lat "uciułać" trochę pieniędzy na większy zakup. Czy warto na własną rękę kupować jednostki TFI, czy skorzystać z pomocy banków (programy systematycznego oszczędzania), czy może doradców finansowych (Open, Expander, Xelion itp.). A może są jakieś inne sprawdzone sposoby efektywnego "ciułania"? :) Proszę, podpowiedzcie!
Wyświetlaj:
jagoda26 / 2008-05-13 16:01
Ja doradzał bym ci na własną rękę: mBank, Unisieć. Ale jest tego pewien minus bo na własną rękę nikt ci nie przypomina o kolejnej wpłacie, jeśli nie masz w sobie determinacji aby systematycznie ten grosz odkładać i go nie ruszać to to jest jak najbardziej rozwiązanie dla ciebie.
Jeśli jednak szybko pieniądze ci znikają i nie kontrolujesz tego. To Lepiej zgłosić się bezpośrednio do wybranego TFI o dostępne plany systematycznego oszczędzania które to wymuszą od ciebie systematyczność dla twojego dobra.
Wu-Zetka / 85.232.233.* / 2008-05-14 11:39
Ja bym polecała przejść się do FINAMO- są w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Wrocławiu- świetni doradcy. Pomogli mi w kredycie hipotecznym i już niedługo będę mogła się wprowadzać do swojego mieszkanka:)
jaca 1978 / 89.171.19.* / 2008-07-20 21:04
Ja też już korzystałem z usług doradców z FINAMO z Wrocławia. Świetnie doradzili i pomogli mi przy kredycie hipotecznym, ale wspominali, że również specjalizują się w inwestycjach. Polecam, świetni i bardzo dobrzy doradcy :)
nikt. / 217.153.72.* / 2008-05-14 13:21
Przekonasz sie za pare lat czy rzeczywiscie ci dobrze doradzili.
mactub / 2008-05-14 18:19
ja proponuję bezposerdnie towarzystwa ubezpieczeniowe lub banki, bo w posredniakach jest spora rotacja ludzi - i po sperzdazy Ci programu nie zawsze mozesz liczyc na serwis. W TU nawet po odejsciu agenta piecze nad klientem przejmuje ktos inny, tak, ze zawsze informowany jestes o zmianach o nowosciach o tym co się dzieje. Pracowałam i tu i tu wiec wiem jak jest.
Welza / 85.232.233.* / 2008-05-15 16:01
Mam zanjomego, który też skorzystał z FINAMO, jest w trakcie załatwiania wszystkiego i bardzo sobie chwali. Babeczka mówi mu dokładnie co i jak i9 nie ma problemu ze zrozumieniem tych wszystkich procesów. A jeżeli chodzi o rotacje pracowników- to w bankach jest taka sama albo i większa- wiem, bo pracuje w jednym z nich. I podejrzewam, ze czy to u pośrednika czy w banku- zawsze ewentualnie ktos przejmuje Klientow.
wolny człowiek / 83.27.45.* / 2008-08-27 10:40
Jeśli reklamujesz nachalnie jakieś tam finamo pod różnymi nickami (Waleza = Wu-Zetka) to pisz chociaż z innego kompa.
Uruk / 89.77.79.* / 2008-05-15 16:14
"To Lepiej zgłosić się
bezpośrednio do wybranego TFI o dostępne plany systematycznego oszczędzania które to
wymuszą od ciebie systematyczność dla twojego dobra" to raczej nie jest zbyt dobry pomysl bo nie ma zadnej dywersyfikacji:(
proponuje zerknac na oferte Aegona albo Skandii:)
Pozdrawiam
osama / 83.30.194.* / 2008-05-15 17:52
NIe polecam żadnych programów stematycznego oszczędzania, wszystkie one oparte są o jedno Fundusze inwestycyjne. Problem w tym że jak sobie weźmiesz coś ze skandi za 200 , czy program Pulo w ING za 350 zł , masz jeden problem musisz to płacić przez co najmniej 10 lat żeby to miało sens. Jak zrezygnujesz po roku , bo np straciłeś prace to masz nic 0 na koncie, mimo że wpłaciłeś 4000zł. Polecam znalezienie jakiegoś doradcy finansowego, który otwory wam Fundusz inwestycyjny , byle by miał jakieś pojęcie o rynkach finansowych. Ja w 2007 roku byłem przeciwnikiem inwestowania na rynkach finansowych, od lutego otwierałem fundusze inwestycyjne , i kazałem gościom kwotę podzielić na 3 i wpłacić to do konca roku w giełde. Niestety już nie pracuje jako Agent w ING. Inwestowanie w funduszach płacąc np 100 zł mieśięcznie daje taki sam efekt jak program w skandi , czy ing, natomiast masz komfort tego że przez 2 lata nie musisz nic płacić, Znam jeszcze ofertę axa , mają coś co się nazywa program inwestycyjny na przyszłość , ni to polisa , ni to inwestycja , płacisz 200 , duże prowizje na wartościach wykupu, i dają ci jakieś liche ubezpiecenie na kwotę 3000 większą niż masz na koncie np
po 10 latach wartość wykupu 30000 , polisa 33000 , jak byś czasem zmarł. w skrócie 3 razy większy złodziej niż ING , czy Skandia.
abh / 156.17.90.* / 2008-07-08 08:42
Dlaczego nikt nie wspomina o kosztach!!!!!
Cóz z tego, że w Skandii można wybrać dobrze oprocentowane fundusze rynku pienięznego np GWN (to lokata w Noblu - 8%/rok) lub KAHA4 ( to Legg Mason pieniężny) jeśli niemal połowę zysku zjadają opłaty pobierane miesięcznie przez Skandię - za tzw. zarządzanie.
goguś / 87.204.160.* / 2008-07-08 19:50
Chcesz mało zarobić to fundusz pieniężny 4-5% minus inflacja zysk 1%
Większe ryzyko akcje w funduszach , ale ostatnio dużo straciły.
A może samemu decydować i inwestować w gięłdę, bardzo duże ryzyko ale i można bardzo dużo zarobić i trzeba obserwować wszystko codziennie , co się wiąże z czasem.
Ja wszystko przeszłem i zostałem przy ostatnim, to co inwestowałem przez dwa lata to miałem -50% do tyłu a teraz już wychodzę na prostą ale licząc znowusz inflacje to jeszcze by trzeba było troche dopracować liczę, że przy obecnych spadkach cała giełda na dniach ruszy nieco do przodu.
Prawde mówiąc to zawsze jest jedna wielka niewiadoma.
Mały zysk - małe ryzyko
Duży zysk - duże ryzyko
1 2
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy