Witam,
Kupowanie wina wprost od producenta, czyli wina które jeszcze jest
w beczce, to najlepszy sposób na najniższą cenę w stosunku do jakości.
Teraz jest najlepszy moment do inwestowania w wino. Jest ogromne ożywienie na rynkach azjatyckich, wykupują oni masowe ilości. Rocznik 2010 mogą przyniść ponad minimum dwukrotne zyski w niecałe dwa lata, a szacowane są nawet pięciokrotne.
"James Suckling, jeden z najważniejszych na świecie krytyków winnych, entuzjastycznie ocenił leżakujące w beczkach wina z 2010 roku. Zatrudnieni przy produkcji wina enolodzy, już od kilku miesięcy także podkreślają walory jakościowe rocznika 2010. Konsumenci najwyższej jakości win bordoskich, biorą jednak bardziej pod uwagę opinie kluczowych krytyków, takich jak Robert Parker, Jancis Robinson czy James Suckling. Ten ostatni właśnie wyraził swoją opinię. "Nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że 2010 jest wybitnym rocznikiem w Bordeaux" - napisał po degustacji blisko 200 próbek win z poprzedniego roku. Jego zdaniem, większość francuskich producentów ma rację twierdząc, że wina z roku 2010 są równie udane jak te z 2009, uznanego za rocznik stulecia."

Zainteresowanych zapraszam
693157255