Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Inwestycje w Teksasie, bałagan w Polsce

Inwestycje w Teksasie, bałagan w Polsce

Cezar / .* / 2004-09-09 10:47
Komentarze do wiadomości: Inwestycje w Teksasie, bałagan w Polsce.
Wyświetlaj:
Jendrek / .* / 2004-09-16 12:30
Woda z mózgu. Lpg towarzyszy nieodłącznie ropie.Albo złożom, albo przeróbce. Gaz ziemny to inna bajka bo to głównie metan. LPG jest tak samo tani jak i ropa. Cena końcowa zależy nie od ceny ropy tylko od tego ile panowie fachowcy - ekonomiści różnej maści chcą wyssać od konsumenta, w postaci podatków. Nic nie stanie na przeszkodzie naszym politykom, aby choćby zrównać cenę LPG z ceną innych paliw, jeżeli zmieni się struktura spożycia. Bezpieczeństwo energetyczne kraju z tego co się orientuję jest zapewnione na dziesięciolecia, nie zużywamy nawet tego co zamówiliśmy a płacić i tak płaci konsument. Jak się Panu opłaca to niech pan ciągnie rury choćby z Iraku - Ale do diabła na swój koszt. Gudzowaty chciał to zrobić a mu nie pozwolono (chodziło o metan). Gdzie tu wolny rynek.Podsumowując ten artykuł - paplanina nawiedzonego publicysty.
Jendrek / .* / 2004-09-16 12:29
Woda z mózgu. Lpg towarzyszy nieodłącznie ropie.Albo złożom, albo przeróbce. Gaz ziemny to inna bajka bo to głównie metan. LPG jest tak samo tani jak i ropa. Cena końcowa zależy nie od ceny ropy tylko od tego ile panowie fachowcy - ekonomiści różnej maści chcą wyssać od konsumenta, w postaci podatków. Nic nie stanie na przeszkodzie naszym politykom, aby choćby zrównać cenę LPG z ceną innych paliw, jeżeli zmieni się struktura spożycia. Bezpieczeństwo energetyczne kraju z tego co się orientuję jest zapewnione na dziesięciolecia, nie zużywamy nawet tego co zamówiliśmy a płacić i tak płaci konsument. Jak się Panu opłaca to niech pan ciągnie rury choćby z Iraku - Ale do diabła na swój koszt. Gudzowaty chciał to zrobić a mu nie pozwolono (chodziło o metan). Gdzie tu wolny rynek.Podsumowując ten artykuł - paplanina nawiedzonego publicysty.
Jendrek / .* / 2004-09-16 12:29
Woda z mózgu. Lpg towarzyszy nieodłącznie ropie.Albo złożom, albo przeróbce. Gaz ziemny to inna bajka bo to głównie metan. LPG jest tak samo tani jak i ropa. Cena końcowa zależy nie od ceny ropy tylko od tego ile panowie fachowcy - ekonomiści różnej maści chcą wyssać od konsumenta, w postaci podatków. Nic nie stanie na przeszkodzie naszym politykom, aby choćby zrównać cenę LPG z ceną innych paliw, jeżeli zmieni się struktura spożycia. Bezpieczeństwo energetyczne kraju z tego co się orientuję jest zapewnione na dziesięciolecia, nie zużywamy nawet tego co zamówiliśmy a płacić i tak płaci konsument. Jak się Panu opłaca to niech pan ciągnie rury choćby z Iraku - Ale do diabła na swój koszt. Gudzowaty chciał to zrobić a mu nie pozwolono (chodziło o metan). Gdzie tu wolny rynek.Podsumowując ten artykuł - paplanina nawiedzonego publicysty.
J. Tyliński / .* / 2004-09-10 14:35
Nie tyle bałagan, co sabotaż gospodarczy.Np. realizacja terminalu przeładunkowego (pomiędzy wagonami szerokotorowymi i normalnotorowymi) w Łosośnie na granicy z Białorusią nie może doczekać się kredytu z Banku Ochrony Środowiska SA. Wprawdzie nie jest to alternatywne źródło, bo dostawy paliw i gazu są oczywiście z Rosji. Ale i o to źródło warto zadbać. A przynajmnie o bezpieczeństwo przełądunków. Obecnie przeładunki cystern z paliwami, chemikaliami i płynnym gazem odbywają się na pasażerskich stacjach w Sokółce i w Kużnicy. W warunkach dalekich od bezpiecznych. Warunki te zapewniłby nowy terminal gazowo-paliwowy budowany na terenie byłej kopalni żwiru w Łosośnej. Ale nie zapewnia!Finansowanie odbywa się wyłącznie z kieszeni właściciela, budowa nie może doczekać się kredytu, ponieważ prowadzący przeładunki w niebezpiecznych warunkach nie zamierzaja dopuścić do funkcjonowania terminalu zgodnego z unijnymi dyrektywami. Ostatnio bank powołany (przynajmniej z nazwy) do finansowania inwestycji proekologicznych odmówił uzasadnienia odmowy kredytu na zasadzie: nie, bo nie i nie musimy się z tego tłumaczyć. I pomimo tego,że inwestycję już zgłoszono do Brukseli jako przykład przedsięwzięcia rewitalizacji terenów pogórniczych i jako inwestycję towarzyszącą realizacji transeuropejskiego korytarza transportowego nr 1 - Via Baltica (wycofanie przełądunków z węzła Sokółka). I tu nie chodzi o dofinansowanie, chodzi o zwykły kredyt ze standartowej linii kredytowej.
WS / .* / 2004-09-09 23:53
Jednomandatowy Okręg Wyborczy ?
Cezar / .* / 2004-09-12 21:06
Tak i polecam strony www.normalne.pl i www.jow.pl
andy / .* / 2004-09-09 14:22
Dlaczego państwo ma wspierać jakieś inwestycje.Albo coś sie oplaca albo nie.Dlaczego jakies konsorcjum ma dostać dofinansowanie z moich podatków.Skoro to taki dobry deal to dlaczego nie ma chetnych do budowy terminala?Czy w innych krajach tez buduja czy tylko w USA?Jestem przeciwny interwencji państwa w gospodarkeMoze tak wesprzec budowe rurociagu z miasta X albo gazociagu z panstwa X, mozna tez wydac moja kase na wsparcie projektow nowych technologii wytwarzania energii....Be, brzydko - to interwencjonizm!!!!
Andre / .* / 2004-09-09 18:45
bo jak jedyny monopolistyczny dostawca podniesie cenę x10 to pana pieniądze pójdą by za to zapłacićw ekonomii poza pojęciem opłacalnosci jest też pojęcie ryzyka, a przy takch projektach zaangażowanie włądz jest już niezbędne - zresztą proszę popatrzeć w USA zapoczątkował sprawę prezes tamtejszego NBPu, a wspierają ją włądze (stanowe to jak u nas centralne)
andy / .* / 2004-09-13 07:39
A skad w gospodarce bierze sie monopol jak nie z powodu systemu koncesji i pozwoleń nadawanych przez państwo.....Dlaczego Pan zaklada ze w Polsce na rynku paliw bedzie jeden dostawca.... - dyskusja od razu sprowadzona jest do parteru.Ja sobie moge zalozyc ze bedzie konkurencja co jest naturalne przy wolnym rynku.
artur / .* / 2004-09-11 09:32
Jezeli monopolistyczny dostawca podniesie cene 10 razy to 10 razy bardziej stanie sie budowa takiego terminala na wolnym rynku. Takze interwencjonizm panstwowy za nasze pieniedze jest zupelnie niepotrzebny a tylko moze zaszkodzic (korupcja).Prosze sie nie martwic, w USA tez jest interwencjonizm i tez jest korupcja - politycy wszedzie wykorzystuja strach ludzi przed wolnym rynkiem aby oni i zwiazane prywatne firmy mogly na tym zarobic kosztem podatnika.
kamyk / .* / 2004-09-09 11:16
Krótkowzroczność polityków czasem podważa moją wiarę w demokrację. Kwestia dyfersyfikacji źródeł energii zdaje się na tyle oczywista, że bardziej nie może, a tu - kiszka. Patrzenie na gospodarkę w kategoriach jednej kadencji (lub- co nie daj Boże - własnego interesu) prowadzi do absurdów takich, jak ukazane w artykule. Co gorsza, decyzje dotyczące bezpieczeństwa energetycznego są z natury wyłączone z gry rynkowej i pozostaną na bardzo długo w gestii instytucji państwowych.Warto zauważyć, że przedsiębiorcy amerykańscy zareagowali na rekomendacje Greenspana. Czy jest w Polsce autorytet, w sensie merytorycznym i moralnym jednocześnie, którego słowa wywarłyby taki wpływ na aktywność prywatnych przedsiębiorców?Obawiam się, że nawet gdyby się taki znalazł, to zostałby szybko zaszczuty przez szarlatanów gospodarki i tzw. zwykłych ludzi, których edukacja ekonomiczna pozostaje na poziomie: tanio kupić, drogo sprzedać, a co potem - zobaczymy.Może w pokoleniu naszych dzieci będzie lepiej? mam nadzieję.
Cezar / .* / 2004-09-09 12:16
Witam Pana, Panie Kamyku bo już myślałem, że nie będę miał z kim pogadać. Ten autor w odróżnieniu od naszego ulubionego ( jak sądzę ) Wójcikowskiego nie zniża się do dyskusji z czytelnikami.A wracając do.... , to mam dla Pana przykrą wiadomość ( niestety ). Pokolenie naszych dzieci będzie miała do rozwiązania inne problemy niż Pan przypuszcza. Będą to takie tragedie jak ta osetyjskich dzieci i ich rodziców ( nie rosyjskich jak wszyscy breszą ). Sowiety po wymordowaniu i rozpędzeniu małych narodów, zabiorą się za nas i nasze wnuki. Zrobią to przy otwartej kurtynie i za poparciem jakiegoś francuskiego( ale mówiącego lepiej po arabsku niż francusku ), angielskiego ( w turbanie ), niemieckiego ( w odmianie Steinbach/owa ) prezydenta, premiera czy kogoś takiego. Oby nie. Reprezentantem naszej prowincji będzie jakiś potomek pochodzacy ze skrzyżowania potomków Kwaśniewskiego z Kulczykiem i jakimś Radziwiłłem czy Potockim, który wpadnie tu na chwilę, odrywając się od golfa w Austin. Rozmowa będzie oczywiście w języku tex ( teksańskim ) bo nasz "wybrany"taki będzie znał lepiej niż polski albo arabski.
kamyk / .* / 2004-09-09 15:39
Witam serdecznie. Naszemu ulubionemu autorowi to już dam spokój, jak pisał F.G Lorca "nie każdy wart jest tego, by się z nim kłócić". Podzielam Pana obawy. Wygląda, że, jak zwykle w historii, generałowie przygotowali się na wojnę, która już dawno się skończyła. Ta, która trwa obecnie to wojna pełzająca. Może nie załapię się już na jej ofiarę, ale dzieci i wnuki mają rosnącą szansę.Rozpłodowość jako remedium pozostawmy panu Rafałowi, pomyślmy jednak, czy nic od nas nie zależy? Mi przychodzi jedynie do głowy upowszechnianie wiedzy o ekonomii i demokracji tak, aby tymi ciekawymi narzędziami potrafiły posługiwać się jak najszersze rzesze naszych zstępnych. Będę wdzięczny za Pana pomysły, również na priv (czytam).A propos wiedza o ekonomii i żeby nie być tak całkiem off-topic.Pan andy (ukłony!) napisał, że jest przeciwny ingerencji państwa w rynek. Ja też, jak i pewnie większość uczestników forum. Jednak znane są powszechnie (a jak nie - to powinny być znane!) tzw. niedoskonałości rynku, że przytoczę tylko dobro wspólne czy niesymetrię w dostępie do informacji. Omawiany w artykule przypadek zdaje się dotyczyć właśnie sytuacji dobra wspólnego. Trzeba sobie bowiem odpowiedzieć na pytanie: czy gotów jestem kupować droższą ropę lub gaz po to, żeby mieć większe bezpieczeństwo? I to nie tylko energetyczne? Ja jestem gotów opłacić to w formie podatku lub droższego gazu/benzyny. Rozumiem, że nie każdy, ale od tego mamy demokrację, żeby oceniła to większość przez głosowanie na tę partię, która przedstawi swój na to pogląd (oby któraś określiła i oby to dla kogoś było kryterium). Jednak, jak widać, nie jest to jakiś szczególny deal, aby inwestor prywatny miał w niego wchodzić.
Cezar / .* / 2004-09-09 17:35
Pisze to już drugi raz bo coś dziś sie na sieci źle dzieje.1/ Generałowi to owszem tak, ale to jak zwykle, oni książek nie czytają, oni rodza się hetmanami.2/ Co to jest priv i gdzie go szukać ?3/ Co do ingerencji w rynek to nie ma co rozwijać , zostawic państwu troche i tyle.4/ Na dziś - pomysły - czytaj program polityczny, bo u nas wszystko jest polityką ?a/ Zus won.b/ sld pod sądc/ wolny rynek tak, dobro wspólne dwa razy takd/ dobre pomysły biznesowe tak i nizależnie czy to jest prokom, kulczyk, gudzowaty ( pisze z małej l. nie dlatego żeby obrażać ale dlatego, że to są hasła ) ale właśnie aby służyły dobru wspólnemue/ demokracja tak ale najpierw JOW aby wykosić obecną hołotę i z prawa i z lewaf/ frekfencja jak wszystko jest bronią obusieczną i mozna ją wykorzystać odwrotnie. Na złość odmrożę uszy to babcia /mama zrobią cieplejszą czapkę.g/ i to co ważne Czeczenom wolna granica i prawo osiedlania się w Polsce, nie możemy tylko budować kolejne supermakiety i z tej pozycji patrzeć na ludobójstwo.
kamyk / .* / 2004-09-10 08:19
Ponieważ nie mogę na priv, odpowiadam na forum:2/ priv to adres e-mail, na który mozna pisać do jednej osoby, nie zawracając kontrafałdy innym. W moim przypadku wystarczy nakliknąć na nick (wszystkie podświetlone na niebiesko oznaczają, że piszący podał adres do siebie). Dla jasności sprawy, mój: st_camp@hotmail.com.4/ pomysły to niekoniecznie program polityczny; np. harcerski pomysł aby raz dziennie zrobić dobry uczynek;pomysły a/ i b/ mają charakter destrukcyjny, preferuję pomysły konstruktywne;Reszta OK, g/ zwłaszcza.
Cezar / .* / 2004-09-10 11:24
Zanim się do Pana odezwę na ten prywatny to pozwolę sobie napisać swoje myśli otwartym tekstem i uporządkować to co sam napisało bo lepszy lit poszedł mi w kosmos a to co widac jest mało zborne bo pisałem szybko. Program ?????1/ Odchudzanie państwa / lkwidacja części inst. państw. w tym zusu, KRRiT i jescze by sie cos znalazło / ograniczenie władzy sejmu i likwidacja przywilejów części przywilejów posłów-osłów/ wzmocnienie roli senatu -już teraz bez zmiany konstytucji jest wybierany bezpośrednio/ pójście w kierunku ustroju prezydenckiego-jest łatwiejszy do rozszyfrowania dla polaka szaraka i bardziej wymusza za odpowiedzialność od zwycięskiego kandydata/ oczywiści to wszystko w skrócie2/ Aktywni obywatele powinni działac poprzez stowarzyszenia obywatelskie typu JOW. Normalne Państwo a nie narzekać na Balcerowicza na imieninach u szwagra.3/ Jeżeli chodzi o Czeczenie to uważam jako Polak, ojciec 3 dzieci i człowiek, że jesteśmy im cos winni, powinniśmy ich przygarnąć bo są skazania na zagładę, jak znikną z mapy to na front z odradzającą się sowiecją pójdziemy my. Ja jeszcze jestem w wieku , że butelką z benzyną na czołg bym poszedł bo byłem wychowywany przez weteranów, ale moje dzieci z trudem tego słuchaja a nasze wnuki to pewnie będą tylko parady miłości robić. A ruscy im wtedy wyznają miłość.( Jak teraz Czeczenom )
Cezar / .* / 2004-09-09 17:21
Pisze to już drugi raz bo coś dziś sie na sieci źle dzieje.1/ Generałowi to owszem tak, ale to jak zwykle, oni książek nie czytają, oni rodza się hetmanami.2/ Co to jest priv i gdzie go szukać ?3/ Co do ingerencji w rynek to nie ma co rozwijać , zostawic państwu troche i tyle.4/ Na dziś - pomysły - czytaj program polityczny, bo u nas wszystko jest polityką ?a/ Zus won.b/ sld pod sądc/ wolny rynek tak, dobro wspólne dwa razy takd/ dobre pomysły biznesowe tak i nizależnie czy to jest prokom, kulczyk, gudzowaty ( pisze z małej l. nie dlatego żeby obrażać ale dlatego, że to są hasła ) ale właśnie aby służyły dobru wspólnemue/ demokracja tak ale najpierw JOW aby wykosić obecną hołotę i z prawa i z lewaf/ frekfencja jak wszystko jest bronią obusieczną i mozna ją wykorzystać odwrotnie. Na złość odmrożę uszy to babcia /mama zrobią cieplejszą czapkę.g/ i to co ważne Czeczenom wolna granica i prawo osiedlania się w Polsce, nie możemy tylko budować kolejne supermakiety i z tej pozycji patrzeć na ludobójstwo.
Cezar / .* / 2004-09-09 17:21
Pisze to już drugi raz bo coś dziś sie na sieci źle dzieje.1/ Generałowi to owszem tak, ale to jak zwykle, oni książek nie czytają, oni rodza się hetmanami.2/ Co to jest priv i gdzie go szukać ?3/ Co do ingerencji w rynek to nie ma co rozwijać , zostawic państwu troche i tyle.4/ Na dziś - pomysły - czytaj program polityczny, bo u nas wszystko jest polityką ?a/ Zus won.b/ sld pod sądc/ wolny rynek tak, dobro wspólne dwa razy takd/ dobre pomysły biznesowe tak i nizależnie czy to jest prokom, kulczyk, gudzowaty ( pisze z małej l. nie dlatego żeby obrażać ale dlatego, że to są hasła ) ale właśnie aby służyły dobru wspólnemue/ demokracja tak ale najpierw JOW aby wykosić obecną hołotę i z prawa i z lewaf/ frekfencja jak wszystko jest bronią obusieczną i mozna ją wykorzystać odwrotnie. Na złość odmrożę uszy to babcia /mama zrobią cieplejszą czapkę.g/ i to co ważne Czeczenom wolna granica i prawo osiedlania się w Polsce, nie możemy tylko budować kolejne supermakiety i z tej pozycji patrzeć na ludobójstwo.
Cezar / .* / 2004-09-09 10:47
Panie red. Jakimczyk, Pan jak zwykle opisuje tak oczywiste i jednocześnie absurdalnie prawdziwe sprawy, że nawet poprzekomarzać się z Panem nie sposób.Ale na szczęście dla naszej ojczyzny Oleksy, Janik i s-ka wzięli się za odnowę sld. To dopiero jest kabaret.
amigo / .* / 2004-09-24 16:00
co za megalomania.. "cEZAR" !!! czemu nie napoleon? a co twoich "absurdalnie oczywistych spraw", to wart jesteś takiego niewydarzonego pismaka jakim jest jakimczyk i całę "wprost" razem z królem (ha, ha - tu król a tu cezar !!). myślę, że odestek idiotów i oszołomów jest constans - zarówno na lewicy (SLD) jak i w centrum (UW) - tylko nie wiem dlaczego na prawicy odbiega to znacznie od średniej krajowej.....Na gazie to się znasz tylko wtedy kiedy bąka puścisz - tak jak teraz. ale to nie ważne: tobie chodzi o to by pleść swoje androny na forum i nie ważne czy to gaz, czy pszenica czy eksport slimaków: wszędzie stoją ci przed oczyma "sowieci" oraz oczywiście czeczeni..... weź taką rodzinkę czeczenów na swoje (nie państwa) utrzymanie, to szybko zmienisz swoje uwielbienie dla tego bandyckiego szczepu (przecież nie Narodu).... wszyscy sąsiedzi czeczenów ich nienawidzą - nie wiesz dlaczego?pojedź tam i zobacz na własne oczy co za "nacja".... tak wiec wracamy do gazu (i ropy) - to oto chodzi tym szmondakom; ciemniaki - wykorzystywani przez (no właśnie przez kogo...?) zabijają i mordują na oślep; należłoby ich ogrodzić murem, jak palestynów żydzi, i niech się sami wyrzynają ... oby!
kamyk / .* / 2004-09-24 16:15
Nooo, to dopiero rzeczowa i głęboka analiza przedmiotu! Klękajcie, narody! Ta wrażliwość, wyczucie stylu...Szkoda, że nasz Pan Przyjaciel tak rzadko się udziela, forum wiele traci. Zwłaszcza wiedza o rozkładzie inteligencji i mądrości w różnych opcjach politycznych - imponująca.

Najnowsze wpisy