Moim zdaniem konieczne jest jak najszybsze rozlokowanie pokojowych sił międzynarodowych w Libanie, inaczej Izrael nie zaprzestanie tam swoich barbarzyńskich ataków, jak chociażby ten na dziennikarzy Reutersa http://news.bbc.co.uk/2/hi/middle_east/5289984.stm i bedzie dążył do wznowienia agresji na Liban, a następnie prawdopodobnie do wspólnych z Amerykanami bombardowań Iranu, co jeśli miałoby miejsce, skończy się źle dla całego świata.
Polska powinna czynnie uczestniczyć w siłach pokojowych w Libanie, ustalając swój kontyngent na najwyższym możliwym pułapie, ma teraz dobry pretekst, żeby wreszcie szybko wycofać ilu się da żołnierzy z Iraku i przenieść ich do Libanu. A tarczę antyrakietową to niech sobie Amerykanie zrobią z własnego tyłka - jestem za referendum w tej sprawie. Jedynie intensyfikacja współpracy z państwami arabskimi może przynieść pozytywne efekty.