globalnaswiadomosc.com : "Ruch antywojenny jest obecnie w głębokim kryzysie. Organizacje obywatelskie i stowarzyszenia anty-wojenne są manipulowane, zasilane fałszywymi informacjami o sytuacji politycznej i skutecznie kooptowane przez ekipy rządzące, które realizują prowojenną strategię polityczną. Duża część progresywnej opinii publicznej wspiera obecnie natowskie
akcje „humanitarne” (R2P – Responsibility to Protection), uzasadniając tym samym eskalację planów wojennych i dając im niejako „stempel” cywilnej zgody społeczności międzynarodowej.
Centralnym punktem walki o dusze stają się mass media. To dzięki sposobowi ukazywania „wojny” jako humanitarnej akcji sprzymierzonych, możliwa jest tak powszechna akceptacja dla tychże działań. Przykładowo: zastosowanie prostackiej dychotomia „wróg – przyjaciel” jest użytecznym narzędziem manipulacji. Fałszywe stereotypy, paradygmaty i wręcz mity podsycane prze media, pozwalają zamienić rolę napadniętego i agresora, winnych i pokrzywdzonych, sprawcy i ofiary, a przez to odwrócić naturalne odczucia sympatii dla pokrzywdzonych i niechęci oraz potępienia krzywdzicieli. To sprawcy barbarzyństwa ukazywani są jak ofiary, a odpowiedzialność za dokonane zbrodnie łatwo zrzuca się na tych, których chce się oczernić.
A przecież należy zrozumieć, że niezależnie od jakiegokolwiek „prawnego” uzasadnienia, według prawa międzynarodowego wojna jest przestępstwem przeciwko pokojowi."