PrawdaKtóraBoli
/ 217.147.104.* / 2009-03-02 16:56
Najśmieszniejsze jest, że w przypadku, gdyby tuskowi towarzyszył konus II wszystko co zostało osiągnięte/uzgodnione byłoby ogromnym zwycięstwem delegacji - oczywiście pod przewodnictwem konusa II.
Traktat też był ogromnym zwycięstwem ale jakoś do dzisiaj nie został podpisany przez konusa II.