Bjustolog
/ 90.129.115.* / 2008-03-28 12:08
Właśnie! jak bodaj 3 lata temu Najsztub w rocznicę Solidarności, w sali Stoczni Gdańskiej pokazał na całą Polskę w swoim cyklicznym programie - jak to przy małym, okrągłym stoliku w plenerze siedzieli sobie /dobrze nazwani - rycerze magdalenkowi/ niejaki lech wałęsa, kiszczak, ciosek i jakiś księżulo w czarnej sukience i popijali sobie wódę dzieląc przy tym wpływy i nietykalność - ludzie to było przeżycie jak po wstrząsającym kryminale, o tym się nie mówi lub nie wolno mówić, później w nocy niejaki lech wałęsa i koledzy, w tym kędzierzawy wówczas donald tusk knuli przy stole, zresztą skutecznie obalenie rządu mec. Olszewskiego, bo ów rząd raczył się zabrać /jako pierwszy/ za porządną dekomunizację, czytaj rozbicie smrodliwych układów. Jak wiemy rządowi temu to się nie udało gdyż został przez te śmierdzące i wszechpotężne układy szybciutko pozbawiony władzy a ludowi wmawiano wówczas, że mec. Olszewski szykował zamach stanu, że Kaczyńscy chcieli ponownie internować biednego i bezsilnego lecha wałęsę, etc. Niestety część gminu w te kretynizmy uwierzyła. Odświeżmy sobie pamięć, skonfrontujmy fakty, poustawiajmy je w szeregu a wtedy, może, oczka i umysły zaczną się szeroko otwierać, oby! Obejrzyjcie słynny nieokrojony film, dokument, słynny tzw. pułkownik "Nocna zmiana", bez trudu do ściągnięcia z internetu, podkreślam jest to dokument, wstrząsający. Polecam również inny dokument /otrzymał kolaudację/ film pt. "Plusy dodatnie, plusy ujemne". Myślę, że nikt nie pozostanie obojętny wobec tych dokumentów.