1.W zakresie ZUS. Owszem renta z tyt. niezdolności do pracy pozwalałaby doczekać do wieku emerytalnego, jaki by nie był. I nastąpiłaby zmiana tego świadczenia z urzędu na emeryturę. Wg, obecnych uregulowań oczywiście.
Dorabianie byłoby oczywiście możliwe, z tym że są dwa progi dochodu waloryzowane co 3 miesiące, których przekroczenie powoduje zmniejszenie lub całkowite zawieszenie wypłaty świadczenia. Obecnie (marzec-maj)to 2510,80 zł i 4662,80 zł brutto/mc.
Ale nie sądzę, by z opisanym stanem zdrowia uzyskać orzeczenie o choćby częściowej i choćby okresowej niezdolności do pracy. Jeszcze do tego w tym, młodym, wieku.
2. W zakresie życiowym- zostać swoim własnym pracodawcą, tak, by praca była jednocześnie frajdą albo intensywnie inwestować w instrumenty rynkowe, tak by np. ostatnie 10 lat przed emerytury móc sobie siedzieć w domu.