Forum Forum prawneCywilne

jak założyć sprawę cywilną?

jak założyć sprawę cywilną?

kamilm / 2007-08-08 18:44
pewnego dnia jechałem samochodem i potrąciłem kobietę na rowerze. sprawcą wypadku była ona bo wymusiła pierwszeństwo wyjezdżając z drogi podporządkowanej. czyli myśle ze to była ewidentna jej wina. naprawa auta kosztowała m,nie ponad 2000. nie pracuje wiec wydanie takiej kwoty mnie nie zadawala. jak odzyskac pieniadze? czy poprzez zalozenie sprawy cywilnej moge liczyc na zwrot kosztów naprawy? jak wogole zalozyc taka sprawe? prosze o pomoc
Wyświetlaj:
Adrianpew / 5.173.176.* / 2021-02-24 15:47
W kancelarii Cejrowski specjalizują się w prowadzeniu spraw cywilnych, więc na pewno potrafią odpowiedzieć na to pytanie.
ernetpacz / 5.173.177.* / 2020-09-26 19:12
Jak się ma dobrego adwokata, jakim niewątpliwie jest pan Cejrowski, nie ma obaw o sprawę. Bardzo dobrze się spisał, ale też wiedziałem, że jest doświadczony w tym zakresie.
Paweł myk / 94.254.165.* / 2017-08-22 15:36
Pożyczyłem mojemu koledze 750 on nie chce mi tego teraz oddać czy odzyskał bym pieniądze sądownie mają świadka i dowody na to że pożyczył ile by trwała rozprawa
szklarek / 2017-08-22 15:42
Nie wiem jak długo trwałby proces, ale o ile pożyczkobiorca nie ma dowodów zwrotu pożyczki- sprawa do wygrania. Bardziej na temat:

https://www.money.pl/forum/jak-odzyskac-dlug-od-osoby-prywatnej-t1419320.html
Bogumila Kołodziej Kozłowska / 31.60.77.* / 2020-02-05 05:00
Jak odzyskać pieniądze pożyczone w 2018-go roku.do dziś nie odzyskała zwrotu.mam świadków
Różyczka / 93.181.151.* / 2017-05-21 13:23
Witam.mam problem i nie wiem od czego się zabrać.mamy wypożyczalnie samochodów mała bo działam dopiero na rynku rok.dwa miesiące temu wynajętym samochodów pewnemu Panu z którym okazał się później ciężki kontakt brak pieniędzy i auta.po nastawieniu go policja otrzymałam SS.ze auto stoi ma parkingu w pewnym miejscu i mam go sobie odebrać. Oczywiście nie było kluczyków ani papierów bak pusty a auto w opłakanym stanie,brak szyby, koła zapasowego,wszelkiego sprzętu jakie każde auto posiada. Auto jest całe porysowane są wgniecienia powyrywane plastiki w aucie, brud i smród. Od czego zacząć żeby odzyskać koszty naprawy itp.
Dorota00 / 83.24.27.* / 2012-03-07 14:52
Jakoś w listopadzie zeszłego roku (2011r)doszło do przykrego incydentu prosto przed przejściem dla pieszych. Jechałam z mężem i jak wspomniałam zwolniłam żeby przepuścić na pasach młodą dziewczynę. Minęło jakieś 30 sekund i w tył mojego samochodu przywalił młody chłopak. Nie mogę powiedzieć bo wysiadł z samochodu i zapytał czy wszystko wporządku. W związku z tym że był bardzo uprzejmy i bardzo młody (ok. 21 lat) nie wezaliśmy policji. Chłopak spisał oświadczenie ze swoimi danymi osobowymi z dowodu,danymi samochodu i zaproponował że pieniążki da do ręki bez zgłaszania tego do ubezpieczyciela. Jeszcze tego samego dnia udaliśmy się do naszego mechanika a on wycenił koszty naprawy na 3500zł. Chłopak zgodził się na pokrycie kosztów po czym po kilku dniach się wycofał. W związku z tym sprawa została zgłoszona do jego ubezpieczyciela. Jak się okazało pojazd był zarejestrowany na firmę a uprawnienia do jego prowadzenia miały osoby powyżej 25 roku życia. któregoś dnia przyjechał do mnie z żoną swojego pracodawcy i próbowali przekonać mnie abym zgodziła się na zmianę oświadczenia tak aby wychodziło na to że to nie on prowadził pojazd a osoba powyżej 25 lat. Oczywiście się na to nie zgodziłam bo byłoby to jawne oszustwo. Od tamtej pory dzieciak nie odbiera odemnie telefonu a z uzyskaniem odszkodowania są problemy ponieważ był rzeczoznawca, wycenił szkode na całkowitą, wypełniłam wszystkie dokumenty które jego ubezpieczyciel mi przysłał + oświadczenie ale jak się okazało teraz 02.2012r chłopak nie odesłał im swoich papierów i mało tego wogóle nie przyznaje się do winy twierdząc że nawet go w kraju nie było. Kiedy się o tym dowiedziałam odrazu zgłosiłam się na komisariat policji tamtego regionu.Okazało się że jest im bardzo dobrze znany, policjant przy mnie do niego zadzwonił a on do wszystkiego się przyznał i obiecał że dośle potrzebne dokumenty. Zadzwoniłam do jego ubezpieczyciela a on poinformował mnie że chłopak nawet tych dokumentów nie przyjął. Po raza kolejny udałam się na komisariat a tam policja powiedziała że mogę zrobić oficjalne zgłoszenie popełnienia przestępstwa a potem założyć sprawę z pozwu cywilnego. Proszę o pomoc

1. Jak założyć sprawę cywilną?
2. Jakie dokumenty złożyć?
3. Jakie będą koszta?
4. Czy mogę żądać aby to on pokrył koszty rozprawy sądowej?
5. Jakie mam szanse odzyskania swoich pieniędzy z tego wypadku?(bo przecież 3500zł drogą nie chodzi)

Proszę o pomoc! Dorota
jadwiga2 / 95.175.6.* / 2013-04-23 17:54
splacam za kolege pozyczke co mam zrobic czy moge mu zalozyc sprawe cywilna
sandra 87 / 77.253.228.* / 2009-08-06 16:04
WYJEZDZALAM NA WAKACJE IO DALAM ZNAJOMEMU APARAT ABY ODDAL GO KOLEZANCE OD KTOREJ GO POZYCZYLAM PO MIESIACU DOWIEDZIALAM SIE ZE GO NIE ZWROCIL TYLKO DAL W ZASTAW JAKIEMUS CHLOPAKOWI. WYDZWANIALAM WSZEDZIE Z ZAGRANICY WKONCU KUZYNKA ODKUPILA APARAT OD CHLOPAAKA KTORY GO MIAL WYDALAM DUZO PIENIEDZY NA ROZMOWY TELEFONICZNE I NA ODKUPIENIA APRATU. TERAZ MOJ ZNAJOMY WOGOLE NIE POCZUWA SIE DO ZWROTU MI PIENIEDZY KTORE MUSIALAM WYLOZYC NA ODKUPIENIE I TELEFONY DO POLSKI CHCIALABYM ZEBY PONIUSL KONSEKWENCJE SWOJEGO CZYNU I DODATKOWO CHCIALBYM ODZYSKAC MOJE PIENIADZE I ZYSKAC JAKIES ODSZKODOWANIE CO ZROBIC?
redank / 90.195.220.* / 2007-08-16 13:44
Zakładam, że wyłączną winę za wypadek ponosi rowerzystka i Policja uznała jej winę. Gdyby uznano współwinę to roszczenie jest częściowe i zależy od stopnia współprzyczynienia się do wypadku.
Zalecane kroki:
1/. Do sprawcy wypadku skierować wezwanie do zapłaty kosztów naprawy dołączając kopię r-ku naprawy auta lub kosztorys. Określić termin do uregulowania zobowiązania.
2/. Po upływie tego terminu i braku zapłaty należy skierować sprawę do sądu rejonowego (napisać pozew - 2 egz., złożyć w sądzie - właściwym wg zamieszkania pozwanej albo miejsca wypadku [do wyporu] i opłacić wpis sądowy - 5%),
Podstawa prawna roszczenia art. 415 K.C.
redank / 90.195.220.* / 2007-08-16 13:47
Uzupełnienia. Oczywiście 5% od 2000 zł (wartości przedmiotu sporu).
Karolina Sz. / 79.186.63.* / 2010-05-31 06:37
Witam 5 lat temu miałam wypadek wracaliśmy z dyskoteki z pobliskiej miejscowości i potracił nas samochód ...moja przyjaciółka zgineła na miejscu ,moj brat był bardzo poobijany a ja trafilam do szpitala ze złamanym i zwichnietym lewym stawem łokciowym.byłam operwowana poniewaz miałam krwiaka w tym stawie i musieli mi usunąć kawałek kosci bo była zmiarzdona i zostala wkrecona srubra na 10 cm zeby łokiec mógł sie zrosnąć i w ciagu 8 miesiecy (czas noszenia sróby) mialam zabieg kolejny na dokręcaniu sróby poniewaz odkreciła sie ona .sprawdza siedzi 4 razy sie odwoływał az 2 miesiace temu wypadł wyrok prawomocny i nie moze sie juz odwoływac i znajomi powiedzieli ze moge mu załozyc sprawe cywilna. czy jest szansa ze wogóle moge cos dostac i ile??jesli ktos moze mi pomoc to bardzo prosze pozdrawiam Karolina SZ.
Art83 / 95.48.204.* / 2010-06-01 13:10
Oczywiście, że należy się odszkodowanie zarówno Tobie jak i innym osobom poszkodowanym w tym zdarzeniu. Co więcej nie musisz zakładać sprawy cywilnej tylko wystosować wniosek do ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Jeśli potrzebujesz, szczegółów to zadzwoń do mnie pod 692 418 960.
Artur Z
Karolina SZ / 79.186.119.* / 2010-06-16 20:56
witam ...a jesli mnie obchodzi tylko sprawa cywilna to jest mozliwe ze ja wygram i ile moge dostac tego odszkodowania i czy wogole warto.bo zaraz po wypadku zjawili sie przedstawiciele grupy ALLIANZ i moja mama podpisala z nimi umowe bo ja nie bylam pełnoletnia i fakt dostalam ok 8 tysiecy bez zadnej komisji lekarskiej ani bez niczego i milam zaplacic im wynagrodzenie ze zajmuja sie ta sprawa chyba 2 tysiace ale ja bylam z bardzo biednej rodziny pieniadze ktore dostalam przeznaczylam w remont pokoi moich braci i swojego bo moj tato nie ma jednej reki mama nie pracowala i bylo rodzicom bardzo ciezko i porpostu wydalam te pieniadze i niemialam kasy zeby im zaplacic i sprawa na tym sie skonczyla wyslali 2 pisma ja nie dalam im odpoiwedzi i zadnej odpoiwedzi do dnia dzisiejszego wiec zadzwonilam do nich teraz bo jestem w stanie wyrownac i oddac im ta kase b pracuje i chce to zakonczyc ale mieli dac mi znac co i jak i tez narazie milcza dltego jestem zainteresowana sprawa cywilna bo jak kazemu pieniadze sa bardzo potrzebne prosze o pomoc ...Karolina SZ.
sam_my / 193.193.181.* / 2010-10-11 12:34
Witam, uprzejmie proszę o poradę. Ponad 2 miesiące temu dokonałem przelewu bankowego tytułem płatności za zakupiony wysyłkowo towar, który do dnia dzisiejszego do mnie nie dotarł, nie ma również żadnego kontaktu ze sprzedającym pomimo wielu e-maili wysłanych w sprawie wysyłki towaru oraz z wezwaniem do zwrotu środków. Gdybym chciał rozpocząć sprawę sądową w tym temacie, powinna ona trafić do sądu cywilnego w mieście w którym przelew i sam zakup internetowy/wysyłkowy był dokonywany? czy też do innego sądu niż cywilny lub innym mieście? Jakie będą orientacyjne koszta takiej sprawy sądowej po mojej stronie ?
szklarek / 2010-10-12 12:14
Co do zasady jest to sąd rejonowy właściwy dla miejsca zamieszkania/ pobytu pozywanego.
Tutaj wyszukiwarka:
http://prawo.money.pl/bazy-teleadresowe/sady/

Koszt pozwu: 5% wartości sporu, nie mniej niż 30 zł.
Korba85 / 94.254.168.* / 2010-12-15 15:39
Czy strona przegrana zwróci mi potem koszty tego pozwu?
szklarek / 2010-12-15 18:51
Co do zasady tak, wraz z innymi kosztami postępowania, jeśli o taki zwrot przed zakończeniem procesu wystąpisz, a sąd nie zadecyduje inaczej.

art. 98-110 KPC

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-postepowania-cywilnego

Najnowsze wpisy