Marek53
/ 83.24.16.* / 2006-07-23 01:53
Jestem moherem, a nie uwierzyłem w to co Pan mówi, że PiS twierdził, że rząd wybuduje 3 mln mieszkań. I to pewnie w 9 miesięcy, i w dodatku w oparciu o budżet Belki.
W demagogii jest Pan niezły ale dość prymitywny. W obelgologii nieco gorzej. W obu przypadkach słownictwo ograniczone, logika żadna.
Czy Pan zdaje sobie sprawę z tego, co hamuje budownictwo. Brak planów zagospodarowania. Nic nie zrobi się póki będą trwały aktualne samorządy.
Co ma stan finansów państwa do budowy mieszkań .Państwo ma je budować za kasę z budżetu? Jak to ma się do Pańskiego liberalizmu.
Rząd nie powinien prowadzić, prócz kontroli gałęzi strategicznych i ew, budowy infrastruktury, żadnej działalności gospodarczej. A Pan domaga się, by budował mieszkania. To jest pogierkowska czkawka - lub demagogia.
Szanowny Panie, pomijając retorykę kampanii wyborczej i pragmatyzm realnego rządzenia, deklaracje wyborcze nie są zobowiązaniem do realizacji w ciągu kilku miesięcy. Z mojego punktu widzenia są deklaracją stworzenia warunków realizacji.
Rząd ma uprościć procedury, uwolnić rynek działek (plany zagospodarowania) ew, pomóc uboższym w uzyskaniu lub spłacie kredytu.
Nazwał się Pan anty, a przyjęcie pewnych założeń czasami zaślepia. A nawet powoduje brak konsekwencji.
I proszę, naprawdę, przestać się martwić o tych głupich i oszukanych.
Czy może mi Pan wskazać choć jednego, bezmózgiego moherowego idiotę, który twierdzi, że został oszkany.
To taka fałszywa, faryzeuszowska troska. Czy Pan naprawdę się o nich martwi.