a jakie przy takim rynku znaczenie ma kilka nadchodzących sesji (no chyba, że marzy się o wyjściu z rynku), MSCI utkwił w konsolidacji, ale właściwie już po przebiciu górnego ograniczenia i w połączeniu z nadzieją na "fazę euforii), a na to po doświdczeniach lat 1999/2000 nie ma co liczyć, przy takiej nerwowości na rynku i w sumie niezłych światowych fundamentach, trzeba bedzie w najbliższych miesiącach przećwiczyć (podobnie jak ponad rok temu) dolne ograniczenie kanału, ale to z kolei może być chciejstwem tych którzy chcieliby wskoczyć na rynek przy niskich cenach, na szcześćie jak wynika z ponad 100 letniego wykresu DOWA, nie ma szans na spadek większy niż 95%, a to co zrobią gracze w Warszawie nie ma żadnego znaczenia, w takich warunkach ,rynek zbyt odbiegający siłą od świata i żywiony pieniędzmi z polskich funduszy emerytalnych byłby wymarzoną kopalnią złota dla wielkich graczy, zwłaszcza, że nikt sobie na rynku polskim nie pozwoli na wprowadzenie ograniczeń podobnych do chińskich, radzę spojrzeć na wykresy z roku 1997, chociaż wolałbym aby powtórka nie nastąpiła, niestety sytuacja robi się bardzo podobna

to już koniec...czas odejść.... usa i wschód wyznaczyły trend na długiiiiii czas.