Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jakimczyk: Agenci we władzach spółek lepsi od lustracji

Jakimczyk: Agenci we władzach spółek lepsi od lustracji

Wyświetlaj:
histotia / 83.17.92.* / 2007-03-16 09:58
w latach 90 tych podobna tezę głosił "wiescz" rewolucyjny michnik. Wtedy przekonywał że jak komusza nomenklatura partujna będa miały udziały w "prywatyzowanych" przedsiębiorstwach to będzie im zależało na ich rozwoju. Nic bardziej durnego i fałszywego. Sprzedawali za bezcen inwestorom zagranicznym. Komuchów niepozwolił michnik dotykć a co dopiera karać.
Wtedy niewiadomo było powszechnie o braciszku stefanie michniku, oprawcy sądowym za Bieruta.
Adaś zaraz po "rewolucji" pierwszy wpadł na 3\miesiące w archiwa sbeckie i cos tam z nimi robił. Niebawem po rewolucji ogłosił, że Kiszczak jest człowiekiem honoru i bronił go w procesie pomordowanych górników z kopalni Wójek. Jaruzelski to według niego współczesny Wallenrod. Ciekawe jaka opinię mają roidziny 120 osób pomordowanych w stanie wojennym?
KJM / 83.6.227.* / 2007-03-15 16:28
To taka pułapka zastawiona np. na zarząd ITI (czyli właściciela TVN). Co Pan sobie myśli! Taka chamska, bezczelna nagonka i tak im odpuścić? Chociaż dzisiaj rano w Zetce ktoś przekonywał red. Olejnik, że akurat chodzi o Ojca Dyrektora.
Paw / 80.55.37.* / 2007-03-15 16:39
Tyle, ze ta "pułapka", "nagonka" itd i to rzekomo "chamska", "bezczelna" byłaby tylko iśmieszna, alejedynie pod jednym, jedynym warunkiem,- gdyby w TVN agentów nie było!!
A ten płacz w TVN , GWnianej, Polityce itd. wskazuje, że oni tej ustawy jednak się nie na żarty boją!
mika1 / 217.113.238.* / 2007-03-17 14:21
Może się boją nieuczciwych manipulacji ? Jesli czemuś się sprzeciwiam, to wcale nie znaczy , że się boję.
Nie boję się. Ale też i nie zgadzam się!
KJM / 83.6.227.* / 2007-03-15 18:16
Niestety, jeśteśmy na forum publicznym. Nie chcę łamać regulaminu, dlatego będzie bez nazwisk i kategorycznych stwierdzeń i powiem tyle, że zapewne, przypuszczam, podejrzewam, mam przeczucie, może nawet graniczące z pewnością, ale tego nie potwierdzam, tym nie mniej wydaje mi się, że możesz mieć rację! Zwłaszcza jedno nazwisko może być zaskakujące.
MN1 / 80.51.231.* / 2007-03-15 18:31
Do sądu złodzei. Zabierzcie im też prawo do obrońcy. To są przecież zwyrodnialcy okradający polskie dzieci.
Panowie rewolucjoniści, narządy oskarżonych możecie już sprzedawać dla łatania dziury budżetowej, zanim wykonacie wyroki, będą świeższe.
maa / 2007-03-15 11:34 / Tysiącznik na forum
"Nie do końca jednak rozumiem, o co chodziło ustawodawcy, gdy do grona zobowiązanych do poddania się lustracji dopisał kadrę kierowniczą spółek giełdowych."

przecież autor tego rozszerzenia nie krył swoich motywów: byli PZPR-owcy się wzbogacili na transformacji, trzeba im dać w mordę, labo lepiej - kulasy poprzetrącać. Jak rewolucja, to rewolucja.

Zastanawiam się jednak, jak Pisiorki rodzą sobie logicznie z faktem, że jawni współpracownicy komuny, WRON-u, jak Bender, czy stary Giertych są ich koalicjantami. Dla mnie to to jest niewytłumaczalne. Nie interesuje mnie zdanie Pisuariatu - to cyniczni, amoralni do szpiku kości politycy, a raczej ich elektoratu.

Może ktoś , np. MW(MP?), albo Marek19-53 wypowie się na ten temat?
Paw / 80.55.37.* / 2007-03-15 16:52
1.co do lustracji członków zarządu,-agenci służb specjalnych związani są rozmaitymi zależnościami z dawnymi mocodawcami, poza tym mogą podlegac szantażowi. Oba te czynniki prowadzić mogą (i prowadziły, jak wykazały liczne przykłady) do ich takich działań, gdzie czynnikiem decydujacym był nie interes spółki, a interes służb i ich funkcjonariuszy. Taką niezdrową sytuację nalezy zakończyć dla dobra wszystkich:-państwa, spółek i akcjonariuszy. Temu własnie służy ta lustracja
2.Co do Bendera i Giertycha,- o ile wiem nie byli oni członkami partii, probowali natomiast, korzystając z ograniczonych mozliwości prezentowac alternatywne rozwiązania.
Interesuje mnie natomiast jak sobie eletorat przeciwników PiS-u radzi z tym, ze liczni prominentni działacze, których teraz tak obcmokują, byli aktywnymi, idewymi komunistami w najczarniejszym okresie, gdzie dosłownie mordowano ludzi,- np. B. Geremek, był I sekretarzem POP, a potem, w okresie stalinizmu, gdzie zwykły obywatel musiał miec przepustkę nawet na to, aby tylko blizej niz 15 km do granicy sie zblizyc, wysłany został jako szef polskiej placówki do Paryża, taki był zaufany!
acomitam / 83.25.200.* / 2007-03-16 06:43
Nie tylko Geremek. Jak wspomina Kisiel w swoich dziennikach. A. Michnik też cieszył nadzwyczajną wolnością z której korzystała objeżdżając Europę, podczas gdy Kisiel kilkanaście lat nie mógł doprosić się paszportu.
Autor / 85.219.240.* / 2007-03-15 12:42
Niestety redakcja Money.pl użyła w tytule mojego felietonu terminu "agenci", które w zamęcie pojęciowym, jaki panuje w Polsce kojarzy się z tajnymi współpracownikami służb specjalnych PRL. Uprzejmie wyjaśniam, jeżeli ktoś dotąd tego nie zrozumiał, że chodziło mi wyłącznie o legalnie i oficjalnie działających funkcjonariusz (czynnych lub emerytowanych) służb specjalnych niepodległej Polski.
maa / 2007-03-15 13:21 / Tysiącznik na forum
To proszę nauczyc się precyzyjnie formułować swoje myśli.

A nawiasem, co Panu przeszkadza, że dyrektor, czy członek zarządu był też tajnym agentem legalnych polskich służb?
To chyba jest normalne w normalnych krajach.

Nie sądzi Pan, że cała ta hucpa, to osobista zemsta Pisuariatu nad służbami, które ich kiedyś śledziły? Zresztą, jak widać słusznie.
NoDucks / 213.158.197.* / 2007-03-15 13:35
Jak zwykle służę precyzyjnym formułowaniem myśli przez bandziora Maa (cytat):

"Wyślij (..) swoja córke, matkę, siostrę(? przynajmniej matkę masz na pewno) do "burdelu na zarobek, a potem tłucz ją, bo dziwka."

Naprawdę precyzyjnie i na dodatek subtelnie formułujesz swoje myśli, nędzny wykształciuchu ;-)))
maa / 2007-03-15 13:42 / Tysiącznik na forum
O, wrócił forumowy Głupi Jasiu...
Marqus / 212.244.191.* / 2007-03-15 12:00
nie widzisz różnicy pomiędzy legalnymi współpracownikami komuny ( było tego ze 30 milionów ) a zwykłymi złodziejami i kombinatorami , którzy dostali się do rad nadzorczych wyłącznie dzięki koneksjom ??? Tak wiem, że PiS robi teraz podobnie ale to nie znaczy że trzeba to uprawomocnić.
maa / 2007-03-15 13:37 / Tysiącznik na forum
Taka krótka wypowiedź, a tyle nonsenów

1. Jeśli ktoś żył w komunie to nie znaczy, że był współpracownikiem. Naprawdę Pan mnie obraził.

2. Jeśli złodziej i kombinator dostanie się do prywatnej spólki to jest to sprawa między nim, współwłaścicielami i sądem. Politykom nic do tego. Mnie też.

3.Jeśli złodziej - a najczęściej tylko banalny głupek dostanie się do państwowego przedsiębiorstwa z nadania politycznego i nakradnie a najczęściej zwyczajnie narobi bigosu, to sprawa między mną: podatnikiem i wyborcą a politykami.
Na to i sądy nie pomogą. Jedynie, co można zrobić to sprywatyzować i zredukować problem do pkt2.
Pisuariat robi akurat coś odwrotnego, więc będę wkrótce płacił odszkodowanie za PZU, a pewnie nie tylko to.

Nawiasem, skąd w Panu i w ludziach tyle bolszewii w głowach? Po 18 latach od upadku komuny widzę że dalej żyję w takim samym, a może nawet coraz bardziej, komuszym kraju!
romanas1 / 83.11.48.* / 2007-03-15 22:42
W wyższych szkołąch polskich za socjalizmu był przedmiot "Propedeutyka Ekonomii Socjalizmu" - widocznie nasi rządzący nie odwykli jeszcze od metod Leninowsko - Stalinowskich. Ja osobiście nie zdałem tego głupawego przedmiotu i dlatego mam to co Kwaśniewski......Po co lustracja...Zrobić listę i do łagrów.......- a jednak od rozstrzygania o przestępstwie powinien być SĄD, a nie jakieś tam oszołomy....
Marqus / 212.244.191.* / 2007-03-15 14:51
1. Skoro wymienia Pan Bendera czy Giertycha , którzy legalnie i jawnie pracowali w PRL jako negatywny przykład , to ja podałem całą resztę pracującej ludności ( siebie również )
2. TW to niekoniecznie złodziej i kombinator, więc nie wiem o czym tu pisać. Pragnę zauważyć że mowa jest tu TYLKO o spółkach giełdowych , a GPW jest ( niestety ) państwowa i w pewnym sensie odpowiada za prawidłowość obrotu papierami. Ponado jako właściciel ma prawo zastosować dowolne reguły.
3. Oczywiste
Sabre / 2007-03-15 09:21 / Tysiącznik na forum
Czemu ustawodawca dopisał kadrę kierowniczą spółek giełdowych? To przecież bardzo proste - skręcają w ten sposób bat na wszystkich, którzy nie poddają się ich zasadom gospodarki centralnie planowanej.
Ważniejszy od rozszerzenia magicznego kręgu osób lustrowanych jest sam sposób lustracji. Ziobrowa metoda najpierw wydania wyroku, by następnie oskarżony udowadniał że jest niewinny, cofa nas w początki cywilizacji prawa karnego.
TK oczywiście nie będzie miał innego wyjścia niż zablokować nasz marsz ku ciemnocie (przynajmniej w jednej dziedzinie). To będzie oczywiście kolejny cios dla Kaczyńskiego, który jeszcze intensywniej będzie się zastanawiał jakby tu śladem Łukaszenki rozwiązać Trybunał. Tu jednak nasz własny ŁuKaczenko po raz kolejny ma problem z konstytucją.
MN1 / 80.51.231.* / 2007-03-15 08:30
"lustracji ... którą uważam za jedno z narzędzi oczyszczenia życia publicznego w postkomunistycznej Polsce".
Krytyka lustracji, musi być teraz poprzedzona zapwenieniem o jej konieczności. Dzinnikarze na wszelki wypadek zamieszczają taką formułkę w każdym artykule, aby nie być posądzonymi o sprzyjanie UBecji, komunie, służbom. A przecież:
1. Nikt normalny nie wymaga oświadczeń, że ściganie bandytów jest normalne.
2. Nikt normalny nie chce mieć w firmie człowieka, który wynosi ważne informacje firmy na zewnątrz.
Dożyłem czasów, że trzeba zapewniać o swojej normalności w każdej wypowiedzi, aby Kaczyńscy nie mogli oskarżyć o nienormalność.
NoDucks / 213.158.197.* / 2007-03-15 13:16
a wiesz skąd to się bierze?

Żeby daleko nie szukać: Olejnik, Lis i inne "gwiazdy" jeszcze tydzień, dwa tygodnie temu zarzekały się, że są zwolennikami lustracji - a za chwilę ze zwolenników przepoczwarzają się w przeciwników i podpisują list, jak to złożenie krótkiego oświadczenia że za komuny zachowywali się przyzwoicie - ich poniża.

Ich słowa o poparciu lustracji są g...no warte, więc muszą je często powtarzać...
mika1 / 217.113.238.* / 2007-03-17 14:24
Może są zwolennikami lustracji, ale nie takiej durnej.
Wiesz co się stanie ?
trybunał Konstytucyjny odrzuci tą ustawę. I może się zdarzyć, że nigdy już żadnej lustracji nie będzie.
MN1 / 80.51.231.* / 2007-03-15 15:38
Nikt normalny (Lis, Olejnik) nie musi pisać, że jest normalny.
Nikt uczciwy nie musi pisać, że jest uczciwy.
Ale kiedyś już tak bywało i lepiej żeby to nie wróciło.
NoDucks / 213.158.197.* / 2007-03-15 16:29
PRL to było bagno i musimy ponieść tego konsekwencje (zazwyczaj z bagna nie wychodzi się w eleganckim garniturze). Nikt normalny nie twierdzi, że wtedy było normalnie.
A.T. / 83.18.191.* / 2007-03-15 08:04
" Nie do końca jednak rozumiem, o co chodziło ustawodawcy, gdy do grona zobowiązanych do poddania się lustracji dopisał kadrę kierowniczą spółek giełdowych"

Pewnie któryś z managerów giełdowych kiedyś nastąpił na odcisk któremuś z wpływowych posłów. Ot i cała tajemnica...

Najnowsze wpisy