Powtarzam raz jeszcze - NISKIE ZATRUDNIENIE JEST SPOWODOWANE OGROMNYMI PARAPODATKOWYMI KOSZTAMI PRACY I PÓKI TO SIĘ NIE ZMIENI PÓTY BĘDZIE ŹLE - I Z WYSOKOŚCIĄ PŁAC, I Z IMIGRACJĄ ZAROBKOWĄ I Z POZIOMEM ZATRUDNIENIA.
Jeśli dziś pracodawca zamierza dać pracownikowi na rękę 2000 PLN - to jednocześnie niemalże drugie 2000 musi oddać w ramach podatków(dla niepoznaki nazwanych ) państwu. Z tych 2000 PLN, które dostał pracownik na rękę - pomyślcie - ile musi zapłacić podatków? Przecież w samej benzynie podatki to 60-70 %cebny 1 litra płynu!
VAT i akcyzę płacimy na każdym kroku. A ponadto przedsiębiorcy również borykają się z dość wysokim podatkem dochodowym co przekłada się ceny towarów. Kiedy w końcu staniemy się "KONSUMENTAMI" zamiast"ROBOTNIKO-MARKSISTO-PRACOBIORCAMI" o mentalności takiej, że idziemy do pracy aby jakąś dupkę poderwać, a nie pracować i mieć z tego profity finansowe, a po pracy dopiero odżywać i cieszyć się z zakupów! Bedąc właśnie o mentalności konsumenckiej, a nie marksistowskiej wedle, której to praca jest najwyzszą wartoscią. Bzdura! To pieniądze są wartoscią, a nie to żeby pójść do pracy, nieprzemęczać sieza bardzo, mało zarobić, ale zrekompensować sobie to jakimś romansikiem z koleżanką zza biurka.