U nas w 1981 r. taki gość nie miałby szans na kierowanie manifestacjami. Mistrz boksu ma kilka mln. USD na koncie w Niemczech i realizuje z racji swojego drugiego obywatelstwa interesy Wielkich Niemiec na Ukrainie. Natomiast politycy Niemieccy realizują po prostu politykę wielkich Niemiec z czasów Niemiec Nazistowskich. Znakomicie im się to udaje we wszystkich krajach Bałtyckich oraz na Ukrainie ponieważ są to kraje gdzie w czasie II Wojny Światowej rządy tych krajów były sprzymierzeńcami Niemiec a obywatele masowo wstępowali do Wermachtu oraz oddziałów SS które służyły miedzy innymi jako oddziały strażnicze w obozach koncentracyjnych. Aktualnie na Ukrainie bandy ze znakiem Tryzuba [spadkobiercy UPA które wymordowały kilkaset tys. Polaków na Wołyniu] stanowią awangardę przemian i rewolucji Ukraińskiej. ponieważ takie zmiany są robione w interesie potomków oficerów i żołnierzy Niemiec Nazistowskich więc Prezydent i szef MSZ Niemiec głęboko popierają tą rewolucję. Niemcy Nazistowskie byłyby zachwycone takim rozwojem wydarzeń w roku 2013. Wszystko dla Adolfa Hitlera. Polska za czasów Hitlera nie miała prawa do: kultury polskiej, języka polskiego, gazet i radia w ogóle nie było, szkolnictwa polskiego nie było. Była godzina policyjna, łapanki, kara śmierci za pomoc Żydom etc., etc. To informacje dla tych durni których historia Polska w mediach i szkołach uczy że okupacja Hitlerowska to to samo co czasy Stalinowskie w Polsce. Na pohybel potomkom Hitlera !!!!