Bernard+
/ 178.36.229.* / 2012-05-09 20:21
Panie Kaczyński opozycja również ma obywatelski i patriotyczny obowiązek działać w interesie Polski i Polaków a nie tylko swoim własnym. Żądacie powiększenia niesprawiedliwości w Polsce. Zamiast podwyższać wiek emerytalny z 65 do 67 lat najpierw należy zlikwidować wszystkie przywileje emerytalne i doprowadzić do tego, aby nikt przed 65 rokiem życia nie otrzymywał emerytury. Ale w razie orzeczonej niezdolności do żadnej pracy każdy ubezpieczony otrzymywał rentę proporcjonalną do sumy wpłaconych składek a dla nieszczęśników, którzy za młodu utracili zdrowie i nie mają jeszcze odpowiedniego wkładu składek zagwarantować trzeba solidarnie po chrześcijańsku rentę minimalną socjalną. Bo nikt nie musi pracować całe życie tylko w jednym zawodzie. Przecież 35 letniego wykształconego, uczciwego, zdrowego i wysportowanego policjanta łatwiej jest przekwalifikować do innej pracy i będzie to bardziej ekonomiczne niż próba przekwalifikowania 64 letniego schorowanego ślusarza albo murarza! Panowie opozycjoniści czy naprawdę uważacie, że przeszukiwanie samochodów przez celników jest pracą trudniejszą niż asfaltowanie dróg, niż praca tynkarza na rusztowaniu na wysokości kilku pięter, skoro walczycie o nowe przywileje dla celników a pozostawiacie na pastwę losu 64 letnich murarzy, 63 letnich pracowników remontujących drogi lub pracujących na mrozie przy zimowym utrzymaniu dróg. Czy uważacie, że praca drogowców jest łatwiejsza niż praca policjanta stojącego z radarem skoro ten pierwszy ma pracować do 65 lat a ten drugi może przejść na emeryturę w wieku 35 lat? Czy kierowca samochodu dostawczego rozwożącego towary i dźwigającego codziennie kilkadziesiąt ton jest tak łatwa i przyjemna, że może śmiało pracować do 67 lat, ale praca kierowcy radiowozu wożącego hamburgery dla przełożonych nie może być wykonywana do 55 lat? Czy instruktor nauki zawodu mechaników samochodowych lub inspektor BHP albo pracownik sprawdzający wytrzymałość lin w windach mogą pracować 40 godzin tygodniowo do 65 lat a nauczyciel akademicki może pracować do 70 lat, chociaż są rekordziści profesorowie pracujący, jako dziekani do 80 lat, ale nauczyciel rysunków czy języka polskiego w podstawówce to nie może pracować 20 godzin tygodniowo do 65 lat?