Czekam kiedy środowisko lekarskie wskaże na rzeczywiste przyczyny problemów finansowych w państwowych szpitalach, które w istocie sprowadzają się do biurokratycznego pasożytnictwa i marnotrawstwa środków finansowych pod przymusem zabieranych podatnikom. Lekarze uczestniczą w tym procederze, tego nie trzeba udawowadniać to widać. Może nie wszyscy. Nikt z nich jednak nie zająknął się na temat likwidacji przymusu ubezpieczenia i pełnej prywatyzacji tzw służby zdrowia.

Zgoda % PKB wydawany na ochrone zdrowia jest w Polsce bardzo niski w porównaniu do sąsiadów. Z drugiej jednak strony jeżeli mają mi podnieść podatki to niech to będzie coś za coś. Jak dotychczas nie widzę specjalnej determinacji ze strony Min Zdrowia i NFZ do racjonalizacji wydatków. Leczenie choroby zwanej służbą zdrowia ma polegać na dorzuceniu pieniędzy do tej czarnej dziury z czego niewątpliwie ucieszą się dostawcy farmaceutyków i sprzętu oraz ludzie, którzy są przez nich skorumpowani, a tych jest cała masa. Dopóki nie znajdzie się ekipa cost killers, która żelazną miotłą nie posprząta w służbie zdrowia dopóty wołanie o podniesienie podatków na zdrowie będzie napotykać na zrozumiały i silny opór. Na koniec z życia wzięte, a dokładniej z ostatniego piątku. Wracam sobie promem relacji Karlskrona - Gdynia ze spotkania z moim klientem ze Skandynawi i prom jest jakoś bardziej pełny niż zwykle rozbawionych ludzi. Okazuje się, że to lekarze mają "szkolenie" zorganizowane przez firmę farmaceutyczną. Kto za to płaci ? Oczywiście my poprzez NFZ. Powiem tak pracuję z biznesie dostatecznie długo i niewiele mnie dziwi. Z drugiej jednak strony tak bezczelnej i jawnej korupcji na skalę nigdzie indziej nie spotykaną jaką uprawiają dostawcy sprzętu i farmaceutyków nie widziałem nigdzie indziej poza ochrona zdrowia. Przecież nawet nikt się z tym nie kryje. Dlatego póki to trwa jęki lekarzy mnie nie wzruszają. A jak to zniknie to jestem gotów zapłacić wyższy podatek.

Ty George zapewne także korzystasz z tego sponsoringu aptekarzy i lekarzy dlatego ich bronisz. Przecież to jest płacone przez NFZ, czy tego nie widzisz. Przecież ceny leków w Polsce są chyba najwyższe w Europie, w odniesieniu do dochodów. Znam aptekarzy i lekarzy, którzy dzięki tym tzw. szkoleniom zwidzieli kawał świata. Czyżeczywiści takie jak to nazywasz szkolenia muszą się odbywać w tak komfortowych warunkach i za pieniądze podatników.

robią to bardzo udolnie ty naiwniaku po to stworzyli ten system ...