Rozumiem, że ta nagroda to prezent za:
- rekordowo niskie wykorzystanie pomocy publicznej - 3500 PLN na jednego zatrudnionego miesięcznie
- brak strajków
- wysoką wydajność pracy co wiąże się z rekordowymi zyskami stoczni
Przesłanie polskiego rządu jest jasne: wspieramy pasożytnictwo i państwowe molochy, macie się op..ać i strajkować, uwłaszczać i rozkradać - wtedy zostaniecie nagrodzeni. I jak teraz pracujący np. w fabryce Opla polak ma się nie czuć jak frajer? Ten kraj jeszcze bardzo długo będzie biedny.