pomimo, że jestem akcyjny to chciałbym aby Ben, zrezygnował z obniżek stóp, dolar się ustabilizuje, pęknie bańka na obligacjach, a pieniądze popłyną do akcji i domków, bo gdy trzymanie pieniędzy na 7% na złotówkowej lokacie jest rzeczą zrozumiałą, to 1,6% na 2-letnich obligacjachdolarowych to czysta panika i bańka nad bańki.... i się uspokoi i do maja dobrze, potem trochę kiepsko, w czerwcu do lipca znowu dobrze, trochę w sierpniu kiepsko, a od września do wiosny euforia... tak się rozmarzyłem, ale Ty Ken chyba marzeń nie masz, a przynajmniej nie takich, które by przeczyły idei umartwiania się ;)))