zalezy jak odpowiesz na postawione przeze mnie pytania :)
jesli jestes na zero to przebuduj portfel.
troche obligacji troche akcji.
na taki krotki czas wchodzenie w
akcje to jazda po bandzie - szybka kasa lub szybka strata - nie ma innych opcji.
na jeden rok proponowalbym nie wiecej jak 30% akcji, no powiedzmy jesli jestes naprawde graczek hardcoru to 40% :)
reszta gotówkowe i obligacje :)
aha zapominialem dodac,ze w "wyjsciu na zero" ujmuje takze zwrocenie sie prowizji :)