zx
/ 83.16.202.* / 2006-08-30 15:08
To, że nikt nie wie jak zjeść żabę pod tytułem "polityka zagraniczna" nie jest żadnym odkryciem. Nie rozumiem tylko jaką przewagę w tej materii ma impotencja PiS nad impotencją PO. Chyba jedynie taką, że to drugie ugrupowanie jest bliższe autorowi komentarza powyżej. W praktyce ani koalicja ani opozycja nie wie co z tym zrobić i w sumie poza fajerwerkami w mediach postępów nie ma. Król jest nagi, a jego nagość objawia się w ten sposób, że póki co cała klasa polityczna nie ma zielonego pojęcia co zrobic z Rosją, która ma okres smuty zdecydowanie za sobą oraz z Niemcami, gdzie do władzy doszło pokolenie, które historię zna tylko z historii, natomiast doskonale wie, że Niemcy to trzecia gospodarka świata i zamierza ten fakt w pełni wykorzystać. Na prawdę gromkie pokrzykiwania i pogróżki PiS-u nie zrobią wrażenia ani w Moskwie ani w Berlinie, co nawyżej spowodują rozbawienie bo nawet nie irytację. Polityka jest sztuką osiągania celów, a nie popisów oratorskich w mediach. Jeśli chodzi o realizację celów, a prawdę powiedziawszy ich jasne sformułowanie, to w tej konkurencji póki co koalicja przegrywa do zera z resztą świata. Właśnie koalicja, a nie opozycja bo to nie opozycja odpowiada w tej chwili za tę politykę. Chyba, że przyjmiemy idiotyczne aczkolwiek kuszące medialnie założenie, że naszym klęskom w stosunkach z Rosją i Niemcami winni są ci, ktorzy na politykę nie mają wpływu.