rozżalony
/ 87.118.126.* / 2010-10-30 10:47
my tu towarzysze gadu, gadu (na spotkaniu plenarnym), a tam nasz wierny towarzysz Rysiu w tiurmie gnije. Pamiętacie jeszcze jego heroiczny czyn. Wy tu zaparcia lub też w zależności od nastroju, sraczki dostajecie na widok Jarka, a on go po prostu chciał sprzątnąć, tylko długiej broni nie dostał. Oj podupada u nas towarzysze duch walki, pozostaje jedynie kłapanie bezzębnymi szczękami, bo już zapominacie gdzie schowaliście sztuczne szczęki. A pomyślał któryś z towarzyszy, aby przesłać Rysiowi paczę z kawiorem i martelem pięciogwiazdkowym. Po to nam przydzielili takie, a nie inne emerytury, abyśmy wspomagali towarzyszy w niedoli, którzy niegdyś dla nas kapowali i dolary wymieniali pod pewexami.