MN1
/ 80.51.231.* / 2007-03-13 08:07
Podejrzana jest oczywistość wypowiedzi Wałęsy. Wałęsa nie wypowiadał się jasno i dlatego pewnie lepiej był odbierany na Zachodzie, gdzie tłumacze porządkowali jego wypowiedzi, niż w Polsce.
Dla Jarosława wypowiedzi Wałęsy (nie można niestety pisać już po prostu Lecha) są jasne jak wschód i zachód słońca.
Jarosław K. używa inteligencji do udowodnienia, że ta sama sprawa raz jest prawdą, a innym razem nieprawdą. Jak był przy okrągłym stole, z Tischnerem i Kapuścińskim, to było OK, teraz to zdrada. Jak wyrzucał Leppera z koalicji, to było "już nigdy", teraz "byle do wiosny". Begerowa raz fałszuje podpisy, raz jest potencjalnym partnerem-rozłamowcem.
Jarosław K. to Wielki Demagog.