maa
/ 2007-12-08 21:56
/
Tysiącznik na forum
A miał go nie uzyskać?
W końcu to on wydobył z politycznego niebytu dziesiątki 3-ligowych egzotycznych, niepotrafiących mówić poprawne po polsku polityków. I ci politycy mieliby go odwołać? Dlaczego?
Kaczyńskiego i jego mniejszego brata możemy posłać jedynie na polityczny cmentarz my-wyborcy.
Bo nie chodzi o to, by Kaczyński nie był pezesem PiS-u. Chodzi o to by PiS miał mniej niż koalicja partii przeciwnych PiSowi.
Poza tym PiS reprezentuje dożą grupę ludzi w Polsce. To ten sam elektorat, który głosuje na Ziuganowa w Rosji. Ludzi źle wykształconych, mało inteligentnych, nie dających sobie rady, bezradnych, sierot po Edwardzie Dobrym - Gierku. Oni są i zawsze będą. Można o nich powalczyć. W końcu socjalizm właśnie im najjbardziej dawał t tyłek, ofiarując w zamian dobre słowo. Socjalistyczny PiS dał im to dobre(?) słowo i wygrał dwa lata temu. Ci ludzie oddadzą pół emerytury Rydzykowi, sami głodując. Nie wolno ich lekceważyć. Choćby dlatego, że sami też zrządzeniem losu zawsze możemy do nich dołączyć, ale nie tylko dlatego.
Tym bardziej, że PiS tak jak PZPR ma swój elektorat w dupie. Świadczy o tym bizantyński przepych, jakim otaczali się pisowscy notable i czynownicy, walka ze służbą zdrowia zamiast próby uzdrowienia sytuacji (w końcu bogaty najchętniej sam by płacił jedynie za siebie - biedny liczy na pomoc państwa),
last, but not least i serdeczne "spieprzaj dziadu" L. Kaczyńskiego...