Kalifornia tnie wydatki na biednych
Money.pl
/ 2010-05-17 06:48
rty
/ 83.7.102.* / 2010-05-19 00:31
Przede wszystkim Arnoldowi nalezą się brawa za ograniczenie (likwidację?) państwa socjalnego!
Dlaczego niepracujący maja dostawać pieniądze wydzierane z gardeł pracujących podatników??
maxymili
/ 2010-05-17 09:19
/
Tysiącznik na forum
Arnold Schwarzenegger powiedział "to nie jest narkotyk, to jest liść" o marihuanie wyrażając chęć opodatkowania konopi indyjskich. To uratuje budżet Kalifornii. W listopadzie odbędzie się referendum. Z ostatnich znanych mi danych 65% obywateli Kalifornii było za tym prawem.
Jeżeli zwolennicy legalizacji wygrają Kalifornia będzie pierwszym stanem i miejscem na Świecie, gdzie gdzie konopie zostaną zalegalizowane i opodatkowane wprost, bez obchodzenia prawa.
Obecne nie ma problemu z legalnym nabyciem konopi medycznych dostępnych w Kalifornii i 14 stanach USA na receptę.
Dodam, że dowiedziono leczniczych właściwości konopi a ich szkodliwość jest niższa niż tytoniu czy alkoholu, podobnie stopień uzależnienia jest niższy, niż w przypadku tytoniu bądź alkoholu.
Lysy 25
/ 77.255.152.* / 2010-05-17 10:00
To mówisz, że budźet Kaliforni moźna uratować sprzedaźą liści?
Załóżmy że co 10 Kalifornijczyk zechce kupować liście za $5 dziennie, a w Kalifornii żyje 60mln ludzi.
To by nam dało $30 mln dziennego przychodu ze sprzedaży liści, czyli rocznie $11mld.
Powiedzmy że 50% tej kwoty trafiłoby do gubernatora w formie podatku, czyli około $5.5 mld.
To około 1/3 ichniejszego deficytu budźetowego.
Wniosek: sprzedaż liści nie załata dziury w budżecie, do tego kasa wydana na liście nie będzie wydana na inne opodatkowane artykuły, tak więc zysk będzie jeszcze mniejszy.
Bankrut to bankrut.
Sprzedaż liści nic nie zmieni.
Inż
/ 89.231.97.* / 2010-05-17 06:48
Gdyby te kilka procent bogaczy oddało połowe tego co mają (często zarobionego w nieuczciwy sposób), w miesiąc skonczył by się światowy kryzys, a ich poziom życia nie obniżyłby się.
maxymili
/ 2010-05-17 09:10
/
Tysiącznik na forum
A gdyby oddali wszystko ty byś na tym jeszcze nieźle zarobił a tych kilka % to i tak mniej niż 95% reszty. Nie? I to by było uczciwe?
Od łapania nieuczciwych jest policja i sądy.
Lysy 25
/ 77.255.152.* / 2010-05-17 07:52
Nie zgodzę się z takim stanowiskiem.
Pieniądze byłyby po prostu roztrwonione a kryzys trwałby nadal.
dededede
/ 217.74.68.* / 2010-05-17 07:07
A na jakiej podstawie twierdzisz, ze w nieuczciwy sposob ? Ukradli Ci ? Nie, to siedz cicho. Byli bardziej przedsiebiorczy i tyle. Dostali za to nagrode. A jak tesknisz za komuna, to masz jeszcze szanse sie wykazac w Korei pn.
Lysy 25
/ 77.255.152.* / 2010-05-17 08:00
Wielu z nich (oczywiście nie wszyscy) rzeczywiście ukradli.
Oprócz tego obecne fortuny nie rodzą się zwykle z przedsiębiorczości tylko z umiejętnego lizania d... i podcinania stołków w korporacjach.
Jeżeli to ma przedsiębiorczość, to zachowaj ją dla siebie.
Tak czy inaczej odbieranie im tych pieniędzy w ogólnym rozrachunku niewiele by zmieniło.
Zresztą weź i pozabieraj kolesiom pakiety akcji, które oficjalnie warte są miliardy i wrzuć to na giełdę to szybko przekonasz się ile to wszystko na prawdę jest warte.
Zachodni system gospodarczy jest bankrutem.
maxymili
/ 2010-05-17 09:13
/
Tysiącznik na forum
Masz dobrego nosa do łapania złodziei. Sąd, prokuratura, policja czekają na takich ludzi. Wykaż swoją przewagę moralną i intelektualną i zajmij się ściganiem tych przestępców z wielką kasą anie będziesz oskarżał być może uczciwych ludzi o niepopełnione przestępstwa.
Lysy 25
/ 77.255.152.* / 2010-05-17 10:05
Twoja dość naiwna wiara w skuteczność niewydolnych instytucji państwowych zapiera dech w piersiach.
Gdyby to wszystko było takie proste to do obecnego załamania gospodarki na świecie by nie doszło.
Natter
/ 2010-05-17 08:20
/
Tysiącznik na forum
Dobry sposób myślenia poza jednym, cały system monetarny nie tylko zachodni niedłudo się zawali. Dlaczego ? Bogaci stają się coraz pazerniejsi gdyż mając już wszystko jedynym ich celem jest powiększanie swojego konta.