Czy mogą kogoś nie podłączyć do kanalizacji tylko dlatego ze nie godzi się na puszczenie ruy kanalizacyjnej przez jego działkę?
To jak mają podłączyć jak rury nie będzie? Do czego? Najlepiej zgodź nie na tę rurę i sam się podłącz (będzie najtaniej). Żartuję oczywiście! Myślę, że to walka z wiatrakami. Pomyśl, co by było gdyby sąsiedzi przed Tobą się nie zgodzili na puszczenie rury przez ich posesję. Nie miałbyś wówczas do czego się podłączyć.
adamzsz
/ 83.11.162.* / 2007-11-09 10:39
Myślę, że trzeba zaproponować sąsiadowi aby w zamian za udostępnienie przeprowadzenia rury przez działkę był w polowie zwolninny przez wykonawcę kanalizacji z kosztów. Myślę, że burmistrz czy starosta zgodzi się na taki manewr.
Mi sie tak udało. Coś za coś.